Ponów test za kilka dni :)
No i mam znow stres. Jakies 2 tygodnie temu, seks bez zabezpieczenia, bo tak wyszlo, w przypływie emocji. Tydzien temu mialam plamienie, myslalam, ze to okres (w sumie nie wiem dalej czy to byl okres czy co). Oczywiscie tescik byl. No i nic nie wyszlo. Od niedzieli boli mnie niby zoladek, niby jajniki, w kazdym razie promieniuje to do tylu. Ogolem mowiac, bol jak miesiaczkowy. Dalej karmie piersia, choc karmienia juz nie sa tak czeste, wiec ryzyko ciazy jest. Dzisiaj zrobilam znow test. I patrze w niego, dopatruje sie. Kurde, patrzałam pod swiatlo i cos jakbym widziala...potem wyrzucilam do kosza i po godzinie wrocilam. I zas tam cos widzialam. Fuck nie wiem co myslec...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
po godzinie test jest nie wazny :)Zrob kolejny
najlepsze jest to ze jestem po cesarce...i kolejna ciaza. No boje sie
ja okres dostalam w lipcu, potem sierpien nic, a teraz bylo plamienie
karmienie piersia ne jest dobra antykoncepcja . Kiedys czytalam w jakiejs ksiazce ze najbezpieczniej jest jakies 10 tyg po porodzie ale na to tez nie ma reguly po zaprzestaniu karmienia prolaktyna utrzymuje sie w organizmie ok. 3 tyg . Powtorz test za kilka dni . A i jak nie chcesz dzidzi lepiej nie poddawac sie emocjom hihi Tez mi sie raz zdarzylo tak poddac pozniej chodzilam zesrana ze strachu do okresu ktory jeszcze sie spoznial jakies 2 tyg testy robilam rano wieczorem popoludniu codziennie haha NIGDY WIECEJ TAKIEGO STRESU.
nefretari, no ja tez nie potrafie tego zrozumiec. Coz emocje poniosly...i tak sie zdarza czasem. Nie wszystko sie planuje. Ale raczej w ciazy nie jestem, zrobilam znow test i nie bylo drugiej kreski. Nawet mojemu Ł. pokazywalam
Tak, tak wiem wiem ;))) Nie chce truc, jestem po prostu na takie cos wyczulona tym bardziej, ze piszesz ze to chyba nie pierwszy raz. Moze ze mna cos nie tak, ale ja nigdy przed ciaza ( poki sie nie zdecydowalismy) , nie kochalam sie bez zabezpieczenia. Nie warto nerwow, niewiadomej itd... , ot co ;) Dobrze, ze nie jestes jak nie chcialas :*