Współczuję. Dobrze, że odszedł spokojnie, wśród bliskich. U nas było tak samo, tuż po tym jak urodziłam Zuzię zmarła moja babcia. Może tak już musi być, rodzi się ktoś, ktoś inny musi odejść..
"Moj Syn będzie miał piękną duszę"
We wtorek pożegnałam ukochanego Dziadzia. Zasnął spokojnie w sobotę, za miesiąc skończyłby 97 lat.
Ogolił się, ubrał najlepsze ubranie. Zażartował, że w sosbotę trzeba być gotowym i naszykowanym na wyjście, no i wyszedł....
Każdy kiedyś się tego spodziewał, mimo tego cięzko byo to przyjąć. Do końca samodzielny, mądry i wspaniały.
Jestem taka dumna z niego , dumna, że miałam takiego Dziadka :) Dobrego, nikogo nigdy nie obraził, nie zostawił i nie wypuścił z domu bez jedzenia :)
Bardzo sie bałam cmentarza, pogrzebu i stypy.
Niepotrzebnie...ksiądz poprowadził mszę wspaniale.
Bałam się reakcji Hani. Postanowiliśmy jej wytłumaczyć wszystko na miarę 3 latka, bardzo dobrze wszystko przyjeła, mimo, że bardzo była do Dziadzia przywiązana. Najważniejsze pytanie mojego dziecka było takie, czy Dziadzio będzie mógl w niebie oglądać telewizor, bo bardzo lubił wiadomości ;)
Teraz czekamy na naszego Synka.
Wszystko gotowe. Wojtek powoli się przygotowuje, straszy mnie skurczami wieczornymi dosyc mocnymi, mam nadzieję że jeszcze posiedzi z 2-3 tygodnie.
Wiem, że będzie miał dobrego Anioła Stróża :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
O tak aniol stróż dla małego zróbił mu miejsce w rodzinie. Tak samo U mnie zmarła moja babcia prawie dwa miesiace przed narodzinami Magdy , pare tygodni przed tym jak dowiedziałam się że jestem w ciąży z Weroniką zmarła mojego męża prababcia a dziewczynek praprababcia, kiedy byłam w ciąży z Gabrysią zmarła babcia męża .
Ja w ciąży bylam na pogrzebie babci, nawet jeszcze nikomu nie mowilam bo bylo za wcześnie.
Rok później pogrzeb dziadka( obydwoje to rodzice mojej mamy).
Będąc na pogrzebie babci nie wiedzialam że za 3 lata nie będzie wśród nas także mojej mamy:(
Alek miał dopiero 2,5 roku, na szczeście nic z tego nie rozumiał.
Kasieńko... przepiękną Duszę.
Witając Adasia, pożegnałam Tatę. Witając Alę, naszą wspaniałą nianię, przybraną babcię Adasia. Chyba coś w tym jest ...
Zapałę światełko za duszę Twojego Dziadka u nas pod krzyżem. Niechaj spoczywa w spokoju (*)