Syn podjął bunt i siedzi :)
Wcale mu się nie spieszy na swiat , ja już wariuję, sto razy dziennie odpowiadam na pytania, że NIE jeszcze nie urodziłam .
Głowka jest bardzo nisko, ale szyjka zamknięta.
Kilometry chodzenia dały mi tylko nadwyrężoną kostkę , popękane naczynka na stopach i opuchniętą pipę.
Ehhhhh
w sobote mam sie zgłosić na ktg na izbę, zobaczymy..... szczerze ma dość.
Przedwczoraj pierwszy raz włączyliśmy Hani naszą płytę z wesela i jakie są skutki??
panna młoda :D
dziewczyny odtańczcie taniec jakiś , żeby Syn się zlitował nad matką :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Oj tak, ciągnie się jak nie wiem co :D
dzięki za dobre słowa :)
Kasiu Kochana zycze zeby sie szybko rozbujało:) Chociaż mój Wojtek tez po terminie :) Moze Wojtki tak mają hehe:) pozatym herbata z liści malin polecana no i ananas surowy do jedzenia :) Trzymam mocno kciuki :)
No a Haneczka jak zawsze urocza :*
Dzięki Kamilka :)
juz zdałam się na los , bo nic nie działa ;)