Mały bohater skończył dziś 20 tygodni. Nie wiem kiedy to zlecialo :)
Na ostatnim szczepieniu we czwartek ważył 7800 i ma 67,5 cm wzrostu .
Duży fajny facet ❤
Hania tez urosła. Ma już 117 cm wzrostu co na 3,5 letnią dziewczynkę jest sporym wynikiem , ale może się kiedyś zatrzyma :)
Jest mega kochana. Teraz spędzamy mnóstwo czasu na dworze , na placach i nie mogę wyjść z podziwu jakiej sprawności nabrała przez zimę. Na jesieni ostrożnie się wspinala, powoli zjezdzala i nie chciała sie hustac. Teraz skacze po tych konstrukcjach jak mała małpka :) Każdy odcinek drogi pokonuje biegiem . Fajne te nasze spacery :) Przynajmniej Wojtek spi dłużej niż 20 minut :)
Najlepszą rzeczą na świecie i uczuciem napedzajacym mnie do działania jest widok dwójki tych małych smrodow razem.
Wojtek jest odbiciem Hani : śmieje się kiedy ona sie śmieje i płacze kiedy Hania płacze. Sam nie poleży w lezaczku w pokoju , ale wystarcZy ze obok siedzi siostra i ogląda bajkę i mogą tak siedziec godzinę :)
W sobotę dziadkowie zabrali Hanie na cały dzień na działkę , jak wróciła to mały sie prawie zapiszczał z radości, złapał Hanie A za twarz i "gadał " z 15 minut :) mega są razem ❤❤❤
Żeby nie było za kolorowo to dopadł nas jakiś kryzys. Może to kryzys roku 7 chociaż nie za bardzo w to wierzę , ale strasznie się nie dogadujemy. Dużo ostatnio przeszliśmy i może potrzeba czasu . Nie wiem . Pożycie leży i kwiczy bo ja odczuwam niesamowity ból. już prawie 5 miesięcy po porodzie, ginekologiczne jest ok a ból jak był tak jest :/
Do tego stres ostatnich miesięcy , zmęczenie i się pewnie nalozylo. oby.
I tak mam super rodzinę ❤❤❤
Komentarze
(2017-04-04 08:03)
zgłoś nadużycie
(2017-04-04 15:20)
zgłoś nadużycie
(2017-04-05 19:38)
zgłoś nadużycie
(2017-04-06 12:10)
zgłoś nadużycie