(2009-09-08 13:45)
zgłoś nadużycie
Wrocilam wlasnie od internistki,zbadala mnie,zrobila mi EKG i wyszlo wszystko dobrze,cisnienie tez jest dobre.Przyczyna mojego zaslabniecia bylo zatrucie rozpuszczalnkiem.Tzn,malowalam progi w mieszkaniu lakierem i potem musialam umyc rece rozpuszczalnikiem,i sie nawdychalam przy okazji:( i kiedy dostalam swiezego powietrza to dlatego zemdlalam. I z tego tez byly wymioty.Lekarka dala mi zakaz jakich kolwiek remontow zwiazanych z malowaniem.Wiec jestem spokojna ze jest wszystko dobrze.Teraz w piatek idziemy na usg i zobaczymy znowu nasza kochane kruszynke:) Juz sie nie moge doczekac,jestem ciekawa ile juz wazy i ile mierzy??