na astmę.
To już 3 w ciągu 3 miesięcy. Asma nie poddaje się leczeniu.
Dobrze, że to nie rak i nie zator płucny. To lekarz wykluczył po TK. Szuka więc dalej...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Kati mój mąz przerobił tony leków astmatycznych/alergicznych - może napisz, co dostajesz - a ja się dowiem od niego, co on bierze.
Wiem, że to, co tak naprawdę mu praktycznie wykluczyło astmę, to basen 5 x w tygodniu - w pewnym momencie był chory dość długo i po okresie 10 miesięcy nie chodzenia na basen - astma wróciła !!!
A wcześniej pływając intensywnie żył bez bardzo mocnych leków sterydowych i antyhistaminowych przez 1,5 roku !!!
Aaaa no i dieta odpowiednia, śniadanie - same owoce, potem warzywa na obiad warzywa + mięso / albo warzywa + węglowodany (nigdy węglowodany+mięso) + zupa na kolację - schudł w ten sposób 16 kg w 3 miesiące, bez efektu jojo + wykurował astmę.
dobrze ze to nie zaden rak zdrowka kochana
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Shabby napisze na priv. Tak Ancia415, z astmą da się żyć. Z rakiem nie bardzo. Misia, u mnie tak samo astma poinfekcyjna. Było dobrze przez kilkanaście lat ( nie musiałam nawet leów brać, spirometria w porządku) i 3 lata temu nawrót. Nikt u nas w domu nie pali. Jestem ogromną przeciwniczką nikotyny.
Dziękuję Kasiu:-)
Dziekuję wszystkimz całego serca. Z Wami wszsytko jest łatwiejsze:-)