Czywciaży... nie każdy jest tak otwarty. Tak, był za to ogromnie lubiany przez wspołpracowników. Bo był ludzki i uczciwy.
Tak, tak... Nareszcie
Dziś o 15.00 zaczyna pracę.
Tylko żal, cholerny żal, ze do pracy ktorą ma wykonywać nie trzeba ani doswiadczenia na kierowniczym stanowisku ( i to dobrych kilku lat) , ani wykształcenia. Wystarczyła by podstawówka.
Nie tak powinno wyglądać.
I nie mówcie mi, ze Polska to dobry kraj. Nigdzie w cywilizowanym kraju tak się człowieka nie traktuje.
Komentarze
Wyświetlono: 31 - 40 z 46.
I na koniec - nie przedużono mu umowy, bo odmówił wejscia w zimie na dach budynku, kiedy miał zawroty głowy i był na L4.
A nie mysleliscie o tym , że były szef mógl wykorzystac swoje znajomości i go blokuje z praca w innych firmach ?
Verrierie - mój maż jest ekonomistą właśnie. Szkoda,z e nie urodziliśmy się w UK...
Ja jako nauczyciel byłabym szanowana. a w PL, byle 14-latek może na mnie napluć... Tak, tak.. Nie założyłam sprawy w sadzie , bo nie było mnie na to stać ( na pozew za 200 zł) .
Niewykluczone Czywciaży.
Jedyne co mi sie teraz nasuwa na myśl , ze Twoj mąz byl "za miękki " i bardziej powinien pilnowac swoich interesów i kontaktów z przełozonymi a nie podwladnymi .... I uczciwosc sie w dzisiejszych czasach ni eopłaca ...
Roślinko, a czy uwazasz, ze mial postepować wbrew prawu? Niechby sie kobiece cos stało, kto byłby odpowiedzialny ze ja dopuscił do takiej pracy?
A przełożony... M był do wykorzystania, bo człowiekowi, ktory pracuje w systemie 24/7 i jest dostepny nawet na L4 czy urlopie to nie placi się 2000 zł brutto, kiedy stróż zarabia 1600.
A jakby mąż spadł z dachu na tym L4, to kto byłby odpowiedzialny?
Nie miał przez te 8 lat ani dnia urlopu z prawdziwego zdarzenia bo cały czas pdo telefonem musiał być, Nie miał nawet zastępcy - jak byłchory i tak musiał do pracy isć, az się zbubntował i poszedł na L4.
Wy powinniście do sądu iść, poszukać jakiejś fundacji, która wam załatwi darmowego adwokata i puścić byłą firmę Twojego męża z torbami.
To zbyt wpływowy człowiek. Uwazasz, ze mamy szansę? Ja ledwo wywalczyłam pełnomocnika zurzedu, kiedy w ciazy zwolniono mnie z pracy.