jak dla mnie powinno sie cieszyc ze wogole dostal jakakolwiek prace bo o nia niestety trudno dzis a co do wyksztalcenia niestety takie czasy
Tak, tak... Nareszcie
Dziś o 15.00 zaczyna pracę.
Tylko żal, cholerny żal, ze do pracy ktorą ma wykonywać nie trzeba ani doswiadczenia na kierowniczym stanowisku ( i to dobrych kilku lat) , ani wykształcenia. Wystarczyła by podstawówka.
Nie tak powinno wyglądać.
I nie mówcie mi, ze Polska to dobry kraj. Nigdzie w cywilizowanym kraju tak się człowieka nie traktuje.
Komentarze
Wyświetlono: 41 - 46 z 46.
Andzia... czy ja gdzies napisałam , ze sie nie cieszę? Podałam nawet niejden powód dlaczego się cieszę, że dostał pracę. Są też takie, o ktorych nie wspominam, bo są zbyt osobiste. Kto jednak mnie zna lepiej, ten bedzie wiedział jakie.
Mam prawo czuć żal, że człowiek z doswiadczeniem zawodowym ( nie tylko wykształceniem, ale wiele osób nie widzi żadnej różnicy wspomniając obecnych absolwentów) przyjmuje taką pracę.
Mam prawo mieć ambicje zawodowe bo obydwoje z mężem dosć się uczyliśmy. Ukczyłam 2 kierunki studiów i nadal musze studiować, jesli za rok chcę mieć pracę. Trzeci fakultet.
A teraz, gdy mamy 40stkę na karku nagle staliśmy się bezużyrteczni, a naszym dzieciom grozi głód i brak ogrzewania zimą.
Bo tak to wygląda, skoro nie nadaję się nawet do pracy na kasie w Biedronce.
Mąz nie wybrzydzał, bo pracował w miedzyczasie na hali w Selgrosie 3 miesiące4 i 4 dni sprzatał w centrum handlowym pomimo tego, zeczesto to praca ponad jego siły.
niestety takie czsy wychodzi na to ze nie warto inwestowac w siebie, nie warto bo po co - strasznie to przykre
Andzia, nie warto w Polsce. I o to mi chodziło. Tu się urodzilam, dorastałam i wychowałam, a teraz czas uciekać... po 40stce...
Kiedy zaczynałam pracę w 1998 roku, było inaczej. Moje wykształcenie mialo znaczenie.
Teraz jestem nikim. I TO cholernie boli.
niestety ja z moim siedze na kasie w zabce ale nie mam na co nazekac
rodzicow nie bylo stac na to by zasponsorowac lub chociaz w czesci pokryc ich koszta - jeszczeim trzeba bylo dolozyc jakis grosz dzis z kredytem i dzieckiem nie czas na nauke pocieszam sie ze moze kiedys jak mala podrosnie kto wie
No widzisz, a mąż do pracy w Żabce się nie nadaję wg pracodawcy.
Dlaczego? Ma nawet orzeczenie o niepełnosprawności (dawna 2 gr), wazna ksiażeczkę sanepidowską, prawo jazdy, doswiadczenie w handlu.