Adaś otrzymał dziś swoje pierwsze w życiu świadectwo. To moment, kiedy rodzice czują się tacy dumni ze swoich dzieci. Wzruszeni tak bardzo, że nawet płyną łzy.
My płakalismy z innego powodu. Maż poprosił pania Adasia o jakieś dodatkowe ćwiczenia na wakacje ponieważ Adaś ma troszkę problemów z pisaniem i czytaniem (pismo lustrzane) . A pani ( mam nadzieję, że bez zastanowienia się, a nie ze złej woli czy niewiedzy) wręczając świadectwo Adasiowi i ksiażki-nagrody powiedziala, ze rodzice poprosiłi o zadania dla niego na wakacje. Jedynego w klasie. Adaś zalany łzami. Ja też
Dlaczego w kimś , kto uczy najmłodsze dzieci, 6latki, brak tej refleksji i empatii ?
Wakacje nie powinny zaczynać się łzami smutku
.
co za durna baba, zamiast powiedzieć mu jakoś dyskretnie że to dla rodziców, i nie wspominac co to jest....brak słów.....daj mu spokój przez te wakacje, w sierpniu bedzie czas to sobie troche pocwiczy a teraz niech sie bawi, zapomni ot ym :)
Mamuska2, ale we Wloszech to standard jak widać, a nie dla 1 dziecka w klasie.
Nala, z pania rozmawial moj maz i poprosil o cwiczenia. Dowiedzialam sie przy wszystkich rodzicach, ze "rodzice Adasia poprosili" ... Wyobraż sobie jak ja się dodatkowo poczułam - moje dziecko " jest głupie, a ja jestem szalona matka - nauczycielka". Gdybym nawet poprosiłą pania o pomoc, to sposob w jaki to zrobiła uwazam za niedopuszczalny.
Aicik, hmmm... masz rację. Ja chciałam z panią porozmaiwążć od razu, ale mąż powiedział "nie".
O nie co za kobieta Mam nadzieje ze Adaś szybko zapomni o tym 
Adasiu przesyłam uściski i buziaki 
Przegladnełam te ćwiczenia - to od pani logopedy. Adaś ma wciaż problemy z wymową - nie mówi "r" i ma problemy z "sz" - utrudnia mu to pisanie. Teraz przypominam ( tak, tak tyle miałam na głowie w ostatnichdwóch tygodniach czerwca ze wyleciało mi to z głowy) sobie jak maż pytał czy poprosimy pania o takie ćwiczenia z logopedii i się zgodziłam.To nie zadania z pisania czy czytania. Wymowe trzeba ćwiczyć regularnie.
Verrerie, też tak uważam. Porozmawiam z nią na pewno.
|
|
