Odkryłam kilku dni temu na małżowinie usznej guzek wielkości duzego ziarnka grochu. Myslalam, ze to pryszcz... Chyba jednak nie. W poniedzialek idę do lekarza.
(2015-08-19 17:20)
zgłoś nadużycie
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
(2015-08-19 17:22)
zgłoś nadużycie
Idę do lekarza. Niestety mojej pani dr akurat nie ma. Jestem spokojna. To moze być wszystko. To ucho, a nie pierś. Tak staram się mysleć 
(2015-08-19 17:30)
zgłoś nadużycie
(2015-08-19 17:30)
zgłoś nadużycie
Hmm.. niewykluczone. Tylko na malzowinie bylby guzek w miejscu gdzie przekłuwa sie ucho?
(2015-08-19 17:31)
zgłoś nadużycie
Verreire, nie wiem. Nigdy czegos podobnego nie mialam. Dlatego ide z tym do lekarza.
(2015-08-19 17:46)
zgłoś nadużycie
kati ja mam częśto taki guzki w uchy i da się to wycisnąc i żyje dalej:D O ile to,to to samo:D
(2015-08-19 17:49)
zgłoś nadużycie
Nie daje sie wycisnać. Jest jakby zamkniety - taka rownomierna kulka Otoja.
(2015-08-19 17:55)
zgłoś nadużycie
Nie stresuj sie i nie czytaj nic w necie:P
(2015-08-19 18:04)
zgłoś nadużycie
Nie ma nic gorszego niż doktor google.
(2015-08-19 18:53)
zgłoś nadużycie
