Adaś otrzymał dziś swoje pierwsze w życiu świadectwo. To moment, kiedy rodzice czują się tacy dumni ze swoich dzieci. Wzruszeni tak bardzo, że nawet płyną łzy.
My płakalismy z innego powodu. Maż poprosił pania Adasia o jakieś dodatkowe ćwiczenia na wakacje ponieważ Adaś ma troszkę problemów z pisaniem i czytaniem (pismo lustrzane) . A pani ( mam nadzieję, że bez zastanowienia się, a nie ze złej woli czy niewiedzy) wręczając świadectwo Adasiowi i ksiażki-nagrody powiedziala, ze rodzice poprosiłi o zadania dla niego na wakacje. Jedynego w klasie. Adaś zalany łzami. Ja też.
Dlaczego w kimś , kto uczy najmłodsze dzieci, 6latki, brak tej refleksji i empatii ?
na wariatkę (...)
Wolę być emocjonalna
"Będę silna i nic mnie nie ruszy", mówi Paulina Smaszcz-Kurzajewska, jedna z bohaterek książki "Lekcja...
Czytaj
dalej »
Haniebne wykrzystywanie pracowników. Za grosze harówka ponad siły.
Łamanie praw pracowniczych, praw matki ( DZIECKA !), wracającej po urlopie macierzyńskim....
Czytaj
dalej »
tak bardzo mi wstyd:-(
Za mojego męża, który w stosunku do obcych w mojej obecności zachowuje się jak moja teściowa.
Plakac mi się chce i dość mam takiego...
Czytaj
dalej »