Dziewczyny w pierwszy dzień świąt pracowałam a mąż wrócił zz poligonu w wielki czwartek postanowiliśmy zatem ze w drugi dzień świąt zjemy wspólnie niadanie Kościół obiad i będziemy spędzać wspólnie czas z synkiem bo prawie miesiąc się nie widzielismy .... co sie okazuje że rodzina meza zwłaszcza teściowa obrazila się na nas wygarnela mojemu mężowi przez telefon ze nie jesteśmy rodzina bo nie odwiedziliśmy ich w święta..... tłumaczenia na nic wkonocu wzięłam telefon i dziadkowi mojego męża powiedziałam wprost co o tym myślę ze jaak meza nie było miesiąc to nikt z ich strony nawet nie raczył pomóc i zapytać czy nie potrzebuje czegokolwiek zaopiekwax się synkiem zakupy itp nie zrobiliśmy tego złośliwie ale raz chcieliśmy razem spędzić ten czas jeden jedyny . Teraz nie wiem czy jeszcze raz tam zadzwonić i wytłumaczyć czy co czy też udać złego ?? Mąż niema już sil się z nimi wygadywac a gdy tam pojedzie tp wiem ze wszyscy na niego naskocza
2016-04-01 14:52
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!