Hej:)
Ja wiecznie zapominam o istnieniu klubów i praktycznie wcale do nich przez to nie zaglądam, ale zapisuję się, bo może gdy sobie kiedyś przypomnę, zajrzę poczytać;)
Hej:)
Ja wiecznie zapominam o istnieniu klubów i praktycznie wcale do nich przez to nie zaglądam, ale zapisuję się, bo może gdy sobie kiedyś przypomnę, zajrzę poczytać;)
wklejam z pytania, bo potem się pytanie zapodzieje, a tu będzie:
mój synek w 3-4 miesiącu miał szorstkie policzki, sugerujące skazę białkową, ale potem mu przeszło. to był taki czas, kiedy bardzo krótko mi pił z piersi, i trafiało do niego mleko z najwyższą zawartością laktozy, tak czytałam.
jak miał ok 10 miesięcy, to czasem robiły mu się takie nienaturalnie czerwone policzki, szorstkie, jakby polakierowane. dziecko wygląda jakby miało gorączkę, ale jej nie ma. policzki są chłodne. co jakiś czas zaczęła występować wysypka na udach - rzadkie krostki, niewidoczne dla oka, jedynie wyczuwalne dotykiem.
no a od 3 tygodni zaczął mieć plamy na szyjce. najpierw blade, suche, lekko łuszczące się. zaczęłam odstawiać chleb i jogurty, nie znikało, odstawiłam gluten, bez efektu. Marcin nigdy nie sypiał dobrze w nocy, ale tu już przechodził samego siebie. rzucał się po łóżeczku, tarł główką o poduchę, stękał, jęczał w nocy. nie drapał się, ale może dlatego że nie wpadł na to ;) a moja pediatra na urlopie :/ wysypki zaczęło przybywać i zaczęła być zaczerwieniona. udaliśmy się do lekarza, podejrzewając AZS. polecana pediatra-alergolog.
no i rzeczywiście, atopówka.
zalecenia naszego lekarza:
- ciepło podrażnia. temp. w mieszkaniu powinna nie przekraczać 21 stopni. wtedy dziecko bardziej jest niespokojne i się drapie.
- dostaliśmy bebilon pepti.
- zero kaszek owocowych, tylko kleiki ryżowe i kukurydziane i sinlac.
- z warzyw zero selera,
- zero kurczaka, tylko indyk i królik.
- z owoców banany, morele, brzoskwinie, winogrona, gruszki williamsa.
- zero jabłek, jak już to takie z kompotu.
- jogurt naturalny i ewentualnie bułka, ale z tym to poczekam.
- biszkopt najlepiej pieczony i chrupy kukurydziane
- pranie w proszku, nie w żelu, 2x płukać,
- zero pierza i wełny.
- do smarowania żel na wysypkę (elidel, wieczorem), krople na swędzenie (fenistil, 3x dziennie po 8 kropel), płyn na uspokojenie na noc (hydroxyzynum), krem do całego ciała (diprobase krem, rano) i emolium do kąpieli (kąpiel 10 minut, 15 ml na wanienkę).
aha, a mój osteopata stwierdził jeszcze że ma bardzo ponapinane jelito cienkie, co go dziwiło, bo zazwyczaj jak jest problem, to z grubym. za tydzień pójdę z Marcinem do niego i zobaczymy jak się miewa brzuszek
Marcin się nie drapie, jeszcze chyba nie potrafi robić tego celowo...
ps. normalnie patrzeć nie mogę, wiesz ze w podpisie Twoim o ząbkach błąd jest? "zawaham" ma być, a nie "zawacham". żenada dla tego, kto to pisał ;)