wyrodna matka czy diabeł wcielony zamiast dziecka? :(
Komentarze: 11Dziewczyny, nie wiem, czy to ze mną coś niedobrego się dzieje, ale z moją córcią na pewno - przechodzi sama siebie ;( już nawet mój mąż, który... Czytaj dalej »
Jak w temacie - 31 maja o godz. 23:20 sn urodziłam córcię - 3500g i 53cm długości :)
Poród był ciężki z racji bólów krzyżowych - trwał 3h20min. ale grunt, że córcia zdrowa :)
Coś więcej napiszę jak ogarnę tą całą sytuację - strsza córcia jest mega zazdrosna, a mi roznosi cycki :P
Dziękuję wszystkim za wsprcie - zwłaszcza Karolci, która smsowała ze mną niemalże do ostatniej chwili ;) :*
Buźka i zdrówka dla wszystkich Ciężaróweczek i Mamusiek:*
PS. Kto powiedział, że drugi poród jest lżejszy?!- BREDNIE! :P Wrrrr.... :P ;)
Dziewczyny, nie wiem, czy to ze mną coś niedobrego się dzieje, ale z moją córcią na pewno - przechodzi sama siebie ;( już nawet mój mąż, który... Czytaj dalej »
Obrona za nami - mały magiosterek nadal w brzuszku, choć napier coraz bardziej. Wczoraj ktg wykazało skurcze dochodzące do 130 ale ja jakoś tego nie odczuwałam szczególnie... Czytaj dalej »
Tak tak, jutro obrona - dokładnie za 9,5h. Będąc w pierwszej ciąży broniłam licencjat, ale to było w 4 miesiącu, a teraz na wylocie magisterka... Wsparcie w... Czytaj dalej »
Piątek - 03. grudnia. Piękny słoneczny, aczkolwiek mroźny dzień na podkarpaciu. Korzystając z dnia wolnego od pracy (mojego Męża) wybraliśmy się na ostateczne... Czytaj dalej »
04.12.2010, godz. 13.32 przyszła na świat Julia 2880g, 49cm 10 pkt w skali Appgar SZALEJĘ, staram się karmić piersią i non stop nad Nią... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!