mnie tak wzięło z tą torbą, bo wczoraj cały dzień miałam takie dziwne sekundowe kłucia macicy
powiem Wam, że bardzo sie boje porodu, ale połozna też mi powiedziała, że mam NASTAWIĆ SIĘ NA BÓL i nie deliberować, a ona sie postara, żeby wszystko szybko poszło.....no i mi przeszło, a poza tym ja jestem w tej dobrej sytuacji, że pierwszy raz rodzę i nie wiem co mnie czeka a relacje dziewczyn z innych porodów sobie podarowałam, bo każdy ma inny próg bólu i tyle....
ale za to doszłam do wniosku, że nie będę oglądała TV do porodu, bo wczoraj natknęłam się na reportaż o chorych noworodkach i sie przeraziłam...