Gratulacje bowka a ja w szpitalu poszłam na ktg w sobote i mnie zostawili w szpitalu zasłabe tętno nikolki podali oxydoksyne testowa pomogło.Skurcze się pojawiły ale już zanikły czekam na wypisjutro mam nadzieje że jutro bo porodu z tego nie bedzzie tylko czop odszedł jeszcze krwawie po wczorajszym badaniu.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 661 - 670 z 758.
Gratulacje bowka a ja w szpitalu poszłam na ktg w sobote i mnie zostawili w szpitalu zasłabe tętno nikolki podali oxydoksyne testowa pomogło.Skurcze się pojawiły ale już zanikły czekam na wypisjutro mam nadzieje że jutro bo porodu z tego nie bedzzie tylko czop odszedł jeszcze krwawie po wczorajszym badaniu.
elwira 121, zastanawiam sie czy Ciebie faktycznie wypiszą, bo dziś twój termin porodu. Może akurat maleństwo przyjdzie na świat właśnie dziś...
co tu tak cicho? wszystkie pewnie w pieluchach albo na porodówce.... a ja zostałam sama na placu boju
byłam wczoraj u położnej-rozwarcia brak, szyjka długa, skurczy brak, jakichkolwiek dolegliwości BRAK (40+3)
z Małą ok, ja na wywołanie 25go!!!! i to jest najgorsze, bo teraz to już się boję-wiem, że każdy poród jest inny ale myslałam, że złapie mnie kiedyś niespodziewanie i jakoś pójdzie, a ja codziennie kładę się i budzę i myślę KIEDY???
hej anczarka, teraz to chyba moda na przenoszenia ....mi moja doktor mówiła ze niby urodze szybciej a tu nic, jutro 40 zaczynam i mam skurcze nawet czasem bolesne i regularne ale wszytsko mija, tydzien temu szyjka na 1 cm dł, i jakies rozwarcie na opuszek czy pół palca, i niccc......jutro ide na wizytę i zobaczymy....a jak Ty masz juz termin na wywołanie to już luz bo jak trafisz do szpitala to bez bobasa Ciebie nie wypuszczą....to tak na pocieszenie
aneczka wiem oc czujesz ja tez w 40+4 MIALAM dluga szyjke i 1 cm rozwarcia.... i nic az do wywołania nie szlo... wnocy skorcze bole a w dzien nic - mala sie cofala i po wywolywaniu skorcze byly a rozwacie nadal nic :( .... i to czekanie ..... ale do 25 jeszcze duzo nie ma wiec jeszcze chwilka :)
Nie przejmuj sie.. ja tez jutro niby termin polozna na ost wizycie mowila ze loo juz tuz tuz lada dzien bo nisko itd i minal tydzien i cisza nadal... dzisaij bylam na dluuugim spacerze i tez nic.. zobaczymy...
powiem Wam dziewczyny, że ja też mam takie wrażenie że tak samo będzie ze mną, niby mam termin za tydzień, ale ja coś czuję że przenoszę, takie mam wrażenie...a szkoda słów
Cześć dziewczyny olunia tak jak mówiłąs w poniedziałek urodziłam śliczną dziewczynke nikole 3100 teraz 2980 siłami natury przez wywoływanie porodu.Dzisiaj wyszłyśmy ze szpitala.
Jestem szczęślwą mamą tylko sutki bolą od karmienia znacie jakies sposoby bo już ciężko mi ją przystawiać myślałam o sztucznym podkarmianiu do zagojenia.
elwira 121 serdeczne gratulacje!!!!! miałam takie przeczucie!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem czy to pomoże, ale na sutki można kupic nakładki sylikonowe, ponoc sie sprawdzają. innych sposobów nie znam. niestety.