DZIEWCZYNKI 22 stycznia o 23;35 urodziłam Hanie,poród trwał 6 godz,bez znieczulenia i był koooszmarny niestety;(Ale za to Hanusia jest cudna...
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 141 - 150 z 172.
Haha, dzięki Karolusia ;) powiem Ci, że nadszedł taki moment w trakcie porodu, że błagałam o znieczulenie, ale wtedy okazało się, że mam już 8 cm rozwarcia... pół godzinki później miałam już moją Małą położoną na brzuszku :))
Ewinda gratulacje! :)
Hej! :) cieszę się, że w większości jesteśmy już "rozpakowane" ;D nawet się nie spodziewałam, że macierzyństwo może dostarczać tyle radości i miłości. Od wczoraj zaczęłam werandować Rózię i za jakiś czas wezmę ją na jej pierwszy spacerek.
i styczeń mamy za sobą...jak tam się czujcie styczniowe mamusie,doszłyście do siebie?no i jak Wasze maleństwa,jak karmicie,czy dzieciątka spokojne,i wogóle co u Was słychać???
Hej ahania.
Ja już doszlam do siebie.W sumie 5 minut po porodzie bylo juz ok,ale pozniej w miedzyczasie wyszly jakies inne chorobska,musialam jedna noc przelezec w szpitalu ale juz jest ok i rozkoszuje sie macierzynstwem.Po poltora tygodnia zrezygnowalam z karmienia piersia i Olaf pije z butli.120 ml co 3 godziny.Z zegarkiem w reku.Wczoraj bylismy na bilansie i maly wazy juz 5316 gram i ma 58 cm.Ogólnie to jest złote dziecko z niego.
to chyba wsztskie styczniowe grzeczne:p Mikołaj jak aniołek, kazdy mowi ze potem bedzie dawal :d a on uparty dalej grzczniutki :) 3tygodnie dostawal tylko piers a teraz go dokarmiam MM maluch jest super :P nie zaluje tego co sie stalo, mimo tego ile mam lat, kocham mojego synka najbardziej na swiecie :* <3 a tak wgl, to ile mamy dziewczynek a ile chlopcow?
a Mój Hubercik tez rosnie jak na drożdżach :)
zdrowy i wszystko gra :)
cały czas karmie go piersia na zadanie - mniej wiecej co 3 /4 godziny:)
mam tyle pokarmuze odciagac musze troche:) ale dam do zamrazaki i nalepsze czasy czeka :)
troche mi sie meczyl w zeszlym tygodniu z kolkami ale daje mu INFACOL i jest ok :)
ewakamila95 zgadzam sie z toba :) chyba rzeczywiście sa grzeczne, bo Mój Samuel także nie daje bardzo odczuc ze jest :0) Lubi jesc i spac. Chociaz ostatnio troszke mniej ;( Bardzo niespokojnie spi i nie wiem dlaczego. Nadal karmie piersia chociaz zdarzylo mi sie dac Samiemu mm dwa razy. No i mamy przyjaciela - smoczek...
To chyba tylko moja daje mi trochę popalić ;p również karmię piersią, ale jadła z butli jak zostawiłam ją u teściowej na kilka dni, bo musiałam wyjechać pozaliczać egzaminy. Jak wróciłam to na szczęście mała nie odrzuciła piersi ;D tyle, że teściowa stwierdziła, że trzeba jej dawać butelkę, bo moim mlekiem się nie najada (!) myślałam, że się popłaczę jak to usłyszałam. Oczywiście od tego czasu jesteśmy pokłócone. Ona nazwała mnie durnowatą, jak powiedziałam, że skoro już jestem to nie trzeba jej dawać mm. Masakra z tą kobietą :(
jakby sie nie najadala to co chwile by na tb wisiala tak jak Misiak... karolusia,. misio tez ostatnio ma niespokojny sen ale chyba juz sie normuje. ps. moja babcia ktora mieszka za sciana nie wiedziala ze mis jest w domu, :d wczoraj sie ujawnila ze wie i ze chce zobaczyc (nie wiedziala ze wzgledu na silne poglady religijne i poprostu nitk nie chcial jej sluchac, ale zachowala sie bardzo w porzadku :)) Mikołaj nienawidzi smoka i jak ma go w buzi to najpierw ma taka mine jakby mu niewiadomo co do pyszczka wsadzali :D i wypluwa zaraz:D