Mój maluszek się nie śpieszył na świat , gdy minoł termin i nic się nie działo poszłam do szpitala i już tam zostałam :) wszystko było w porządku dopiero na drugi dzień rano po badaniach wyszło że maluszek ułozył się pośladkowo,ważył 3.650g i miał 56cm dlatego postanowili że będę mieć cesarkę :) o 11 rano już był na świecie :)) na całe szczęście zdrowy :)
