Cześć dziewczyny ... pamiętam jak rok temu pisałam na tym forum zapłakana, rozżalona, mająca dosyć życia i wszystkiego wokół po tym jak los nas niesprawiedliwie potraktował. Dziś leżę w łóżeczku, koło mnie leży piękny dwumiesięczny chłopiec słodko chrapiący i nie wierze, że w ciągu roku tak wszystko się odwróciło do góry nogami.
Chciałam Wam dziewczynki powiedzieć, że nie ważne jak ciemne chmury są nad nami, to zawsze przyjdzie taki wiatr, który je przegoni i pojawi się piękne słońce. Tego Wam życzę z całego serca.