cieszę się, że znalazłam miejsce dla siebie w tym portalu. mam 25 lat, jestem po jednym poronieniu samoistnym w 7 tyg, niedawno mój gin zdiagnozował u mnie mięśniaka na 2 cm w tylnej ścianie macicy i "nakazał" zajść w ciążę. Żeby to jeszcze było takie proste. co miesiąc łudzę się, że może tym razem. Chciałabym poradzić się pań, któym może już się udało. otóż: piersi przed okresem były zawsze twarde i bolesne, teraz są miękkie i bolą jakby od wewnątrz a nie przy dotyku, podbrzusze twardnieje kilka razy dziennie i wtedy muszę pędzić siku, żyły mam owszem, ale chyba zawsze miałam widoczne, nowość natomiast to dzisiejsza wydzielina z małych grudek, które mam na otoczce sutka, nie z samej piersi. czy to za wysoka prolaktyna czy może szansa na moje maleństwo? przepraszam za długość mojego wpisu