super - synus napewno sie ucieszy :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 291 - 300 z 590.
no to milo ze jakos sie ulozylo, wszyscy zadowoleni :)
Ja ostatnio nie mam czasu odpoczac, nie wiem ale jak ja siedze w domu w ciazy to wszysscy mysla ze mi sie nudzi i napewno sie caly dzien opierniczam, wiec wykorzystuja mnie do granic mozilowci :/ Dzisiaj od 5 rano jestem na nogach bo to z babcia do lekarza pozniej na zakupy przy okazji a jak juz to zalatwilam to mogla bym przeciez tez fryzjera bratowej zalatwic... i tak kazdy mi dorzuca jedna prosbe a jak juz wysiadam:( nogi jak balony od tego lazenia wiec moje postanowienie dzisiejsze - bede asertywna i naucze sie odmawiac :D
Wróciłam właśnie od lekarza, wszystko ok, mała waży ok 1700g. Na 100% dziewczynka, dostałam na dowód zdjęcie jak to lekarz powiedział "ślicznej cipeczki" :)
a ja byłam w poniedziałek w poradni od piątku schudłam 1,5kg dzisiaj idę do lekarza i zobaczymy jak z wagą będzie i co dalej powie ciekawego marzę po cichu o usg że da mi skierowanie ale zobaczymy
KOchane ciesze sie, ze Wasze Pociechy tak ładnie rosną:)
Dziś my idziemy do lekarza na wizyte:)ciekawe co sie dowiemy;)
Pozdawiam serdecznie:)
Witam, jestem nową klubowiczką, mam termin na 19 lipca- oczekujemy na pierwszego synka:-)
musze sie pochwalic bo mam taka satysfakcje z tego co dzis zrobilam:D
bylam w realu, tym razem sama bez meza i mialam co prawda male zakupy ale troche ciezkie. Od razu skierowalam sie do kasy uprzywilejowanej a tam z 10cioro ludzi i nikt kto by mial uprawnienia na wejscie poza kolejnoscia. Wiec tylko grzecznie mowilam przepraszam i do poczatku kolejki. Stanelam przy tasmie jako numer jeden i zaczelam przesuwac rzeczy z tasmy zeby zmiescic swoje. Chlopak ktorego byly zakupy dziwnie spojrzal na drugiego i sie spytal czy mu cos wiadomo na co ona ze to nie jego dziecko:D ten mu pozniije wyjasnil ze mam do tego prawo bo jestem w ciazy:) nie ukrywamj ze rosnacy gol pozostalych ludzi sprawil mi przyjemnosc bo jakos jak kobiete w ciazy sie widzi to jakas znieczulica sie wlacza. Nie wykorzystala bym moze swojego stanu gdyby nie fakt ze czulam jak moje nogi puchan z kazda minuta:D
hej Muszelka.. ja też mam na 19-20 lipca..i będzie córeczka;) jak fajnie mieć kogoś z tą samą datą;) dzidzia tak mnie kopie że szok.. czasem normalnie nie daje spokoju.. wypina się, pręży,, jejku.. jaka z niej akrobatka;)
tak w ogóle lekarze mówią że jeszcze miesiąc mnie w szpitalu potrzymają...a ja już chcę do domu. już jeden miesiąc minął.. już tęsknie za domem strasznie i za mężem. odwiedziny w szpitalu to nie to samo.. cięzko mi.. ;/
Witaj muszelka:)
nelly juz niedlugo, zleci nawet sie nie zorientujesz:) a to wypuszcza cie do domu jeszcze przed porodem?? Wiem ze pewnie gdzie s to juz pisalas, ale tak z ciekawosci chcialam zapytac, bedziesz rodzic naturalnie czy cesarka??