Hmm.. ja tak czasami mam, że nie czuję wcale potrzeby pójścia do toalety, ale odczuwam właśnie dyskomfort i czasami nawet ból i wtedy mimowolnie musze dreptać do kibelka..
Co do ruchów Tofcia to rzeczywiscie w 22 tyg to najczesciej wieczorem przed snem odczuwałam ruchy, czasami zdarzalo sie w dzien, ale teraz, to juz nie ma reguły. Mało tego ruchy są o wiele bardziej intensywne, sama zobaczysz:)) Co do spania to ja też myślałam o kupnie tej poduszki dla ciężarnych, ale stwierdziłam, że szkoda kaski. Biorę sobie taką mega wielką poduchę od sofy, największą jaką mam w domu ;p i między nogi ją wkładam, albo pod nogi i śpi się o wiele lepiej. Druga rzecz- nie wiem jak Wy, ale ja mam średnio miękkie łóżko. Jak nie byłam w ciązy to spało mi się rewelacyjnie, a teraz czuję na nim okropnie, drętwieje mi kręgosłup jak się na nim położę.. ;/ Zaczęłam sobie podkładać koce mięciutkie i też troche pomaga. ;] P.s ja kocham popołudniowe drzemki:D