Dzień Dobry!:) Oj tak, malowanie paznokci to nie lada wyczyn:D Ostatnio pomazałam sobie o palcach hehe, ale tak to nawet niezle wyszlo:)) Golenie to sport ekstramalny, ja poza brzuchem nie widze już nic:D haha Bylam rano w laboratorium zrobic te badania i w sumie wyszło,że czekałam tylko 11 minut na pobranie krwi.. Wyszłam zadowolona, ni to co wczoraj ;/ Dzisiaj wcinam placki ziemniaczane mniam;p
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1121 - 1130 z 6168.
i też nie mogę się doczekać kiedy urządzę kącik dla maluszka:)) tylko i tak pewnie nie bede siedziala sama na górze tyylko na dole z mama, wiec juz mam metlik w glowie, bo bede musiała tak biegać z tymi rzeczami na dół i na górę..
giulianna ważne ze masz z kim pogadac. ja to sama jestem i nikt mi nie pomoże, niestety:(
o goleniu juz nie wspomnę, bo to jest wyczyn!!!! ja też już jak spojrze w dół widzę sam brzuch heheh:)
kącik dla maluszka urządzisz u siebie, kąp lepiej tez u siebie zeby maluszek czuł sie pewnie w znajomym miejscu a za dnia spokojnie możesz schodzić z nim na dół. w końcu dziadkowie to nieoceniony skarb:)
no to prawda, tylko dziadkowie pracują.. Dziadka nie ma cały tydzień bo w delegacji, a babcia do 15-16 w pracy heh, takze tez tak jakby sama jestem.. Jak się tylko cieplej zrobi to popiorę ubranka i poprasuję:) Na razie przyjemna to czynność, pozniej przy nawale obowiązków pewnie tak przyjemnie nie bedzie;p A jak już Kamil przyjedzie to namówię go na rozstawienie kołyski itp :))
to ja sie lepiej nie odzywam w sprawie miejsca gdzi epoki co mieszkamy:) oczywiscie ze szwagrem. w domku. strome schody do lazienki i kuchni na dol( takze nie wyobrazam sobie poznej ciazy w tym domu i byc w nim tuz po porodzie). a na gorze my mamy dwa pokoje i jeden ma brat meza. pokoik mamy przytulny i ladnie urzadzony, ale mnie to i tak nie kusi na pozostanie tutaj. chce wreszcie niezaleznosci. maz, ja i dzidzia. jeszcze nie wiemy czy przeniesiemy sie do NOrwegii( bo ciezko o znalezienie pracy..szukamy i szukamy) cy do Krakowa. i oczywiscie chodzi nam o mieskzanie a nie domek. nie chce latac po schodach obolala po porodzie. a niedawno polozna w skozle rodzenia powiedziala nam, ze jesli bedziemy miec nacinane krocze to tzreba bardzo uwazac na szwy. podobno w siodmej dobie po porodzie te szwy sie niejako rozpusczaja i wtedy ich wytrzymalosc slabnie i pod wplywem ostraych naszych ruchow mozemy pojechac na ponowne zszycie ...brrr...wiec tzreba sie strzec i bardzo oszczedzac pzrez pierwsze 2-3 tyg zeby krocze ladnie sie goiło.
No ja niestety schodów nie uniknę..:) Gdyby jeszcze udało nam się zrobić tą łazienkę na górze, to byłoby pięknie. Miałabym o połowę latania mniej:) Ale jakoś sobie zorganizuję wszystko :)) Tofinka każdy chciałby być niezależny..Ja póki co będę mieszkała z rodzicami, ale cieszę się, bo będę z mamą, a ona mi pomoże chętnie:) Poza tym rodzice nie chcą żebyśmy sie wyprowadzali, bo mówią,że będzie beze mnie i Kamila pusto i smutno ..
jakoś sobie będziemy musiały dać radę!
będziemy się wspierać na forum, pytać naokrągło o coś i będzie ok.
giulianna masz rację z tym prasowaniem, jak na razie to się tak cieszę jak piorę i prasuje, dopasowuje sobie ubranka w komplety - uwielbiam to robić:)
później już pewnie nie będzie tak fajnie, ale będę miała mojego szkraba , w którego chyba całymi dniami będe się wpatrywać jak spi i zabraknie mi czasu na to prasowanie:)))
czesc dziewczynki:D
co do golenia to jest bardzo cieżko bo ja widzę tylko swój bruch:D
a pazurki to ja robie u rąk bo u nóg nie daje rady:)
wróciłam z zakupów ale jestem zła:/
farby nie kupiłam bo byla tylko jedna babka w sklepie a ludzi strasznie dużo:(
może jutro mi się uda kupić:)
nogi mi do pupy wchodzą:( gorąco jest strasznie:(
ale za to zara zjem sobie śledziki w śmietanie:Dhehe
zjem i idę spać:D bo zasypiam na stojąco:D dobranoc mamusie:D do jutra:D