a mnie nie chce lekarz dac zwolnienia:(

agnieszka- jak to nie chce dać zwolnienia??przecież to dla niego żaden problem, a jesteś już w 32 tyg.ciąży;/ mówisz o bólach pleców i innych delegliwościach? ja ze względu na pracę z niepeł. dziećmi i dorosłymi nie pracuję już od 14 tyg.i każdy to rozumie, nawet szefowa...a gdzie pracujesz

aaustar-co do polskiej służby zdrowia to nie mam zaufania,ale naszczęście jestem w Norwegii i wiem ze tutaj jestem bardziej bezpiecna jezeli chodzi o lekarzy:) miałam pare przypadków w polsce z lekarzami i sie bardzo na nich zawiodłam:(

znaczy w pracy ok...zatrudnili juz kogos na  moje miejsce, pracuje w  biurze i plecy wysiadaja...a lekarz mi powiedzial ze jak nie ma zagrozenia to nie da zwolnienia rozumiesz;/...musze chyba pojsc prywatnie

agnieszka-to ty idz lepiej prywatnie:) bo takie siedzenie cały dzień jest męczące:(

noo masakra...a na dodatek caly czas bym spala...rano ledwo sie moge zwlec z lozka:(

a mam takie pytanie jak to jhest z becikowym??

bo ja dowiedzialam sie o ciazy w 6 tygodniu i bylam prywatnie u lekarza a na kolejnej wizycie po 10 tygodniu u innego...od ktorego mam wziac to zaswiadczenie bo juz sama sie pogubilam?

agnieszka- no właśnie słabo rozuiem;/ tzn.chodzi mi o lekarza, to jakiś starej daty jest, że nie widzi problemu w tym, że masz siedzącą pracę i nie daje zwolnienia, mimo, że są do tego wskazania (ból pleców) idź prywatnie to Ci ten sam lekarz da zwolnienie i jeszcze w rączkę pocałuje...to smutne ale tak jest tu u nas w Polsce...Norwegia to chyba jest o jeden albo dwa poziomy wyżej

agnieszka-co do becikowego w polsce to nie pomogę bo nie wiem jak tam jest,wiem tylko jak w Norwegii jest  becikowym:(

ja już dawno dostałąm becikowe tydzień po złożeniu wniosku:)

on mi powiedzial ze to pracodawca ma obowiazek zapewnic mi dobre warunki a on nie bedzie "sciemnial" w karcie;/ burak