Daria - moja siostra rodziła przez CC (nie wiem na czym polega niskie/wysokie CC - ona bliznę ma bardzo nisko, pod majciochami się chowa ze nic nie widać) i używała majtek siatkowych (zaraz Ci wrzucę linka których bo sama takie kupiłam)..
Używała ich również 2 raz po zabiegu - usunięciu szyjki macicy wiec bardzo je zachwalała w obydwóch przypadkach.

http://allegro.pl/wielorazowe-majtki-poporodowe-siatkowe-r1-do120cm-i2485398422.html

i do tego te podkłady:

http://allegro.pl/podklady-poporodowe-midi-hartmann-30-szt-i2485398394.html

niby są dużo droższe niż np. bella mama ale mam jedne i drugie więc mogę porównać że te Bella to takie mega wielkie podpaski jakich użwała moja mam 10lat temu :P a te Hartmann jednak wyglądają na prawdę przywoicie, mają wewnątrz taki wkład chłonny itp.. no ale jak będa się "nosiły: to się dopiero okaże :D

aaaaa drugi raz przeczytałam Twój wpis - nie CC wysokie/niskie tylko o gatki pytasz!

czas na kawę bueheh :P

heyka wróciłam od mojego doktorka:) jestem mega zadowolona, koniec ciąży a układa się wkońcu dobrze:)

miałam problemy z nerkami-teraz już mam wyniki moczu dobre:)

ostatnio trafiłam w 32 tc. do szpitala na podtrzymanie i z pośladkowym położeniem dzidziusia teraz jest całkiem inaczej:D dziecko mam odwrócone główkowo a do porodu jak to lekarz stwierdził mam jeszcze czas:)

no i moja mała za mało ważyła ostatnio bo 20 dni temu na kontroli ważyła 2230g. a teraz waży 2900g:) przez te imprezki nadrobiła 800g. w 20dni:)

przybrałam 11 kg. a obwód brzucha na leżąco wymierzył na 103cm. powiedział że wszystko idealnie.

ogólnie badanie ginekologiczne okropnie bolało jak nigdy ale musiał wymacać co i jak. stwierdził że ujście zamknięte a główka ruchoma.

termin mam na 9września. 5 września w środe mam podejść do niego do szpitala i mnie znów przebada podłąćzy ktg i podejmie decyzję co dalej. a jak 5go będzie dalej jak jest to 13 września musze się już zgłosić do szpitala:)

teraz mam czekać na ewentualne rozpoczęcie porodu. jak odejda wody jechac do szpitala albo jak będe miała skurcze ponad 3 godz. i jak będą się powtarzać co 5 min. obserwować ruchy, bo to teraz już bardzo ważne.

no i tyle czyli jeszcze przedemną conajmniej 2 tygodnie:P a z radości że wszystko oki kupiłam sobie herbatke z liści malin:D

myszka to super ze wszytsko ok:) mała tez waga dobra przynajmniej nie nameczysz sie przy porodzie. moj mały tez bedzie taki szczypiorek (w 33 tyg wazyl 1850gram).

dziewczynki jak tam z Waszymi upławami? bo ja od jakiegos czasu mam takie glutki i nie wiem od czego to jest niby lekarka mowila ze to normalne ale ja sie martiwe bo to jest takie białe i geste. wkładki zmieniam non stop. wy tez to macie?

hahahah tak Milenka:) o gatki czy wysokie czy niskie, ale ja tam też zjadłam słowo "po"!!! teraz czytam Twoja odpowiedz i sobie myślę, co ja tam naskrobałam i widze ze nie wpisałąm słowa jednego ihihihi:) wyszło śmiesznie:)

Ewelina to super!!! dobrze ze malenstwo przybrało na wadze. mój w zeszłym tyg , czyli w 37 miał 2560g, to też jak na razie mały jest, więc może niech sobie siedzi w brzuszku jak mu tam wygodnie jest:) mnie tez bolało badanie, taka sucha byłam w środku, a zawsze nawet nie czułam. nie wiem dlaczego tak.

Iza ja wcześniej tez miałam taką dość silną wydzielinę koloru białego, gęstą, ale lekarz powiedział , że jest ok. teraz jest mniej tego.

Myszka!!! Jeeej jaka super wiadomość! :))) Cieszymy się razem z Tobą, ze wszystko dobrze... jak ja bym chciała usłyszeć same dobre informacje na wizycie w czwartek.. a najbardziej chciałabym zeby mi USG zrobił :> zebym dowiedziała się jak położony jest mały Aleks i ile waży.. bo też byl strasznie malutki w 31tc (1290g).. liczę że nadrobi łobuz :)
też mam ok 11/12kg na + i 105 cm :D heh wiec brzusie w sumie podobne :) mój taki śmieszny spiczasty...
 

Iza - mam to samo z tymi upławami i też jestem, ciekawa czy są "normalne". Dopiero co skończyłąm 12dn kurację globulkami bo miałam infekcje i sie zastanawiałam czy wyleczyłąm to ujostwo czy ta "biaława" wydzielina świadczy o tym, ze to wróciło.. yh ale z tego co czytam wiele kobiet w naszym tc zadaje to pytanie wiec nie jesteśmy same :) ja mam wizyte w czw to sie dowiem zapewne czy jestem już "zdrowa" bo nie chciałąbym jakimś ujostwem zarazić maleństwa.. :<

ale tempa dzida!!!!

http://40tygodni.pl/Category/015/2,50898,Bylybyscie-w-stanie-zaakceptowac-dziecko-swojego-partnera/Strona/3,0

Żaneta widzę już też dała upust emocjom.. masakra że takie baby mają dzieci :/

usunęła pytanie ale ....

ale tutaj dziś cisza.. jak znam moje szczęscie to zniknę wieczorem a wy się rozpiszecie he :PPP