Daria, a artykułów i ja nie czytam, bo tylko się wkurze tak jak wczoraj i tyle będzie. Zgadzam się, ludzie są gorsi niż zwierzęta, ale nic się na to nie poradzi
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4071 - 4080 z 6168.
heheh:) zamierzam!!! ale różnie to bywa, czasem będę miała zdanie jak moja sąsiadka - końcówka ciąży to najlepszy okres!!
na pewno będziemy z utęksnieniem wspominać godziny "wyleżane" przed tv czy "wysiedziane" na 40tyg :P
jak to mówi moja siostra - korzystaj.. najdłuzsze wakacje w Twoim życiu to L4 przed narodzinami pierwszego dziecka he :)
ale będą inne - mega pozytywy :)))))
Dziewczyny, co do powrotu już z porodówki z dzieckiem, to właśnie na szkole rodzenia nam psycholog (która sama ma dwójkę dzieci) powiedziała światną rzecz:
"Słyszałam nieraz od matek słowa "Ja lubię jak moje maleństwo mnie budzi o 4 rano, bo mamy wtedy więcej czasu na zabawę", nie wierzcie w to. Tak, może tak będzie przez pierwszy tydzień, ale potem bedziecie już zmęczone, złe, ale wcale się tym nie przejmujcie. Możecie przez to poczuć się jak złe matki, ale to nie prawda, bo mimo to, że czujecie co czujecie to wstajecie do tego maleństwa i się nim zajmujecie. A to chyba w matczynej miłości jest najważniejsze"
Tak chciałam wam przekazać te pozytywne, przynajmniej dla mnie słowa :D
Daria 83-Kobito cieszyć się,że się zaczyna.Jeny tez bym chciała już w domu jakięs bóle dostać ,oprzy tym rozwarcie dostajesz kobito-możesz szybciej urodzić niż myslisz a nie chodzić tam z tymi kroplówkami 10 godz i czekać aż cm do przodu pojdzie a Ty w wielkich bólach.Kobity z mojej rodzinki opowiadały,że jak trafiły naporodówkę bo termin był to bez bóli i rozwarcia-wtedy była męka tantala.Czas oczekwiania się wydłużał a ani rozwarcia ani sił na poród.
Co ile masz te skurcze?Ile trwają mniej więcej?
oooo i to są mądre słowa!!! w końcu każda z nas ma jakiś limit sił i energii, który kiedys się wykończy i trzeba odespać!!!
Malwina ja nie mam skurczy!!! w nocy miałam ból jak miesiączkowy i brzuch się napiął i tak ciągnął na dól i to są te niby przepowiadające, które z czasem mają się nasilać. jak na razie nic mi nie jest, nic mnie nie boli, wię czekam dalej:(
Milena przesłałam ci na priv linka do wózka Tutek - takiego jak ma Żaneta. kolorek ciemny, taki jaki chciałas. mnie się bardzo podoba!!!
już lukam :)))) dzięki wielkie dziewczyny za pomoc :D
ja też nie zamierzam jechać do szpitala od razu.. jak "mnie złapie" bo chciałabym unikną c tego o czym pisze Malwina.. ale kto wie? spanikuje i nie ręcze za siebie :P
swoją drogą chyba najbardziej chciałąbym zeby poród zaczął się od odejścia wód.. wtedy byłąbym na 100% pewna ze to "już" a nie fałszywy alarm :>