o kurcze Malwina to nas wyprzedzisz!!!! ja Cię kręcę!!!! a ja nadal w dwupaku:( i żadnych objawów...
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 4651 - 4660 z 6168.
kobiety gdzie Wy się dzisiaj podziewacie??? taka tu cisza panuje......... nie rodzą, to co robią??
ciasta robią ciasta Daria heheheh!!
Malwina to pozostaje nam trzymac kciuki :) !!
hehe..może tak jest :) kurcze niech któraś przyniesie juz do klubu dobrą wiadomość:)
cześć dziewczyny:) dawno nie zaglądałam do naszeg klubu...nawet nie wiem dlaczego,jakoś ostatnio nie mam na nic siły i nawet nie czytałam co się tu dzieje;/ cały zeszły tydz. byłam zajęta załatwianiem formalności u architektów, ustalałam wszelkie szczegóły naszego projektu i tak leciał mi cały wolny czas...potem wracałam do domku i tylko łóżko, pilocik do łapki i sjesta:) dzisiaj panowie na naszej działce zaczęli robić ogrodzenie i bardzo się cieszę, że coś zaczyna się dziać. Byłam też u pani gin. na wizycie i lada moment mogę urodzić:)) szyjka skrócona, miękka (może to zasługa mojej herabatki:) i mały jest już ładnie wstawiony w kanał rodny. Gin. normalnie wyczuwała, że główka małego jest tak nisko. Powiedziała, że do końca tego tyg. powinnam urodzić. Mam dużo spacerować, mogę umyć sobie okna i czekać na skurcze^^ cieszę się ogromnie. Czop odszedł mi jakoś w zeszłym tyg. Mąż czeka na mój tel. i jest gotowy wyjechać z Niemiec:) Jutro jeszcze mam jedno spotkanie z architektem, a potem zabieram się za okna:))))))))
pozdrawiam wszystkie mamuśki:)
Hejka!!
No i Daria- masz dobre wieści:)
Austar- czyli ta chwila jest już bliżej niż blisko! :) Super, bedziesz zaraz tulić maluszka! :)) Czop tydzien temu odszedł? Czyli nie zawsze oznacza to,ze to już za chwilę coś się wydarzy.. Zaglądaj do nas kobietko częsciej, bo nam się okropnie nudzi od kilku dni, wszystkie takie zajęte są!! :)
no i wreszcie coś się dzieje:)
Asiu - bardzo się cieszę. ja w zeszłym tygodniu myłam okna, sprzątałam, pomyłam podłogi i ....dupa!!! nic się nie dzieje....chyba jest mi pisane urodzić po terminie....
kurcze to czuję , że jak jedna pojedzie na IP to już pójdzie fala...
czesc mamusie;) wszytskie macie po kolei wizyty to i ja sie dopisuje do listy- mam wizyte w piątek i marzę o tym żeby moja lekarka powiedziała ze jest rozwarcie i bede rodzic. dzisiaj przezyłam masakre. bylismy z mężem na ostatnich zakupach przed porodem i wracajac w koku 20 min stojac pozniej jadąc 10 minut przez mega koleiny myslalam ze w samochodzie urodze. miałam taki straszny ucisk na pęcherz ze myslalam ze oszaleje. szok i do tego te skurcze bolące i twardnienia brzucha o jej myslalam ze to juz sie zaczyna poród, ale niestety wysikałam sie i ustało więc guzik z moich planów...;/ a już tak sie cieszyłam ze coś sie zaczyna;) widzę że tu wszytskiezaraz zaczną rodzić dzień po dniu:) pozdrawiam cieplutko