Cześć Dziewczyny :)
nie było mnie już wczoraj bo zupełnie portal mi nie działał - ale widzę, ze to ogólny problem techniczny - nie tylko mój... :)
Daria (Deredi) - niestety końcówka ciązy tak wygląda.. każdą z nas pokolei dopadają takie objawy jak Ciebie.. i też już nie mozemy się doczekać rozwiazania :) zeby wreszcie funkcjonować normalnie eh.. Natura tak to sprytnie zaplanowała, ze pod koniec masz juz dość i nawet poród Cię aż tak nie przeraża :P
Ja mam termin na 20.09 a na ostatnim usg lekarz mi powiedział, zebym bardziej nastawiała sie na koniec września/początek października wiec też czeeeeeekam!
Uważaj Kochana na to ciśnienie, Żaneta od tygodnia (?) jest w szpitalu włąsnie z powodu wysokiego ciśnienia.. i możliwe, ze juz do terminu zostanie :(.
Anka - hehe miło, ze podoba Ci się moje imię :)))) jak ja się urodziłam, w ogole nie było popularne... a mojej mamie się przyśniło :P ja szczerze powiedziwszy lubię je :) i ciesze, sie że akurat takie dostałam od mamy :) nie ma dużo "Milenek" wokół mnie wiec czuje sie w miare oryginalnie :P
Myszki w domu to tutaj jakiś czas temu był temat dyskusji :D Żaneta z jedną walczyła.. u mnie też niedawno się łajza wprowadziła ale mam psa łowcę który ją wyniuchał i "wypędził" :D przemielając kilka razy w paszczy eh Koty to teraz straszne leniuchy, żarcie podane codziennie pod nos wiec się nie będą jakąś myszą zajmowały no cośty he he :P
Paulinka00 - niestety ja nie wiem o jakich "wibracjach"mówisz :( tzn albo tego nie odczuwam.. albo inaczej bym to nazwała i dlatego nie wiem jak Ci pomóc :( kiedy masz wizyte u swojego lekarza? moze on by cos poradził/podpowiedzial?
Dziś znowu zapowiada się ładny dzień... :) chociaż rano było mega ziiiiiiimno! chyba 8st jak wstałam z A. zrobić mu śniadanko do pracy.. od razu na piżame zarzuciłam mamy szlafrok i tak zmarzłam.. brrrr :> ale teraz juz jest pięknie wiec ide na słoneczko z gazetką :)))) będę później!