Daria ! Nie martw się - mój mały ma to samo. Potrafi tak łapczywie zjeść,że potem chluśnie na pół metra fontanna taka,że szok :( Już się martwiłam,że coś z żołądkiem ma,ale położna mówi,że jeśli przybiera na wadze, to nie ma obaw. Rób tak jak mówisz, przerywaj jedzenie,żeby mały nie nałykał się za dużo powietrza razem z jedzeniem, bo potem jak nad taką bańką powietrza jest jedzenie,a małemu chce się odbić, to te powietrze ucieka razem z jedzonkiem.

No musze tak robic bo inaczej maly nic sie nie naje....

od rana przystawilam do piersi...i zasnal. nie wiem juz co robic zeby miec wiecej mleka. wolalabym karmic piersia niz ta butelka.

Daria, podobno to refluks czyli niedojżałość układu pokarmowego i z tego co słyszałam kupuje się specjalne mleko np; Enfamil AR1 A.R. 1 . Koleżanka mówiła  że stosowała to jednoczesnie z mlekiem z piersi bo malutkiej sie ulewało a to mleko ścina pokarm w brzuszku i nie ma czym zwracac. Podobno można stosowac 1 poecję dziennie i już są efekty.

Ja dziś zaczynam 39.t.c. i mam dzis wizyte po 19 mam nadzieje ze gine powie że się coś skraca i rusza w stronę porodu...

Daria w takim razie skonsultuję to z pediatra malego, moze faktycznie cos nie tak jest.

trzymam za Ciecie dzis kciuki - musisz dołaczyc do grona rozpakowanych mamusiek

juz niedlugo.....

Daria (Deredi) - no to trzymam kciuki! :))))) daj znać co sie dowiedziałaś - cały klub trzyma za Was kciuki :))))

Ewelinka - dlatego jak tylko wyprowadzimy sie już od mamy, biorę małego do swojego ubezp. z pracy - niby cały pakiet mnie wyniesie prawie 200zł mies. (pakiet VIP rodzinny: czyli ja + mąż + mały) ale nie mam zamiaru sie na nfz z nimi użerać! w tym pakiecie mam min. 2 x wizyte domową w miesiącu.. czyli np. (tfu tfu tfu!) mały dostaje grączke jak juz moja mama bedzie sie nim opiekowała (jak ja wróce do pracy) i  nie musi poakować go w autobus i jechac do przychodni czy czekać az ja czy Arek zwolnimy sie z pracy tylko wzywa lekarza do domu i lekarz ma max 3h zeby dojechac, jest tez transport leków do domu i wszytscy specjalisci dla nas i małego + badania, nawet te mega specjalistyczne (Arek robił rezonans magnetyczny kolana w ramach ubezp, na nfz czekałby rok, a prywatnie koszt to 800zł..) i jeszcze ostatnio dorzucili nam bonusa - dentysta 100%, czyli pełna stomatologia zachowawcza za free - opłaca sie prawda?

Daria - ja piję bardzo dużo płynów: przynajmniej jedna 1,5l woda niegazowana + 4-5 herbat + 2 laktacyjne (wczoraj przed snem wypiłam wielki kubek i w nocy miałam taki nawał pokarmu, ze szok.. przesiąknęła mi wkładka, stanik, koszula i cała poduszka była mokra!) oraz musisz pobudzać piersiątka karmieniem,odciąganiem (ręcznie lub laktatorem) - jeżeli masz jeszcze pokarm to walcz o niego - mam nadzieje, ze wygrasz!

Co do mleka MM i ulewania to moja siostra ze swoją Majką miała mega problem,., do tego stopnia, ze mała zjadła, odbiło jej sie, siostra wkładała ja spać, przespała 2h i jak sie obudziła potrafiła ulać prawie wszystko! MAsakra z nią była, siostra prawie na siedząco spała bo bała sie, ze mała sie zaleje w nocy i coś jej sie stanie :/  u niej własnie został stwierdzony reflux i podawali Nutramigen (tez sie widziałam, ze mała to jadła bo pachnie przypalonym czymś i smak gorzki - prawda?), po bebiko wywaliło jej skaze i miała zaparcia.. wiec u niej nutramigen to dodatkowo ze względu na skazę musiała podawać.. ale i tak nie do konca pomagało wiec później do mleka dodawała Zagęszczacz Nutricon i dopiero mała przestała ulewać i ładnie przesypiała.. ale jak za pewne ze wszystkim jest to sprawa indywidualna wiec trzeba z pediatrą czy położną pogadać..

Co do usg bioderek to jakoś Ewelinka mega szybko poszłaś? Mnie położna w szpitalu mówiła, ze 1 wizyta jak dziecko skonczy 6tyg.. i tak tez sie umówiłam, oczywiście prywatnie bo na nfz chcieli mnie zapisać na koniec listopada! :O

a powiedzcie mi jak jest ze szczepiniami? kiedy pierwsze i jakie?

bo ja jestem mega zielona w tym temacie.. :/

Ja czekam na wizyte u pediatry to sie dowiem jak z tymi bioderkami.

jesli chodzi o szczepienia to teraz maly dostanie w 7-8 tygodniu.

Kasiu moj mial bilirubiny 19.1 przy wypisie !!!!!!!!!!

za nic w swiecie nie powinni go wypuscic ze szpitala i od razu powienin byc naswietlany.

jak tydzien temu mial 2,5 to bilirubina byla na poziomie 18,9 !!!!!!!

2,5 tygodnia zapomnialam dopisac.

odpisalam Ci na pytanie to co wiem :)

Daria - wow ile miał bilirubiny? nikt was ze szpitala nie powinien wypuścic.. co za masakra! :/ nie mam słow do tych lekarzy czasami.. musieliście sie tyle wycierpieć przez jakieś "niedopatrzenie" :(

Witaj Kasia :) dbaj o cycuszki i walcz o pokarm.. mam nadzieje, ze Ci sie uda - ja 1 kryzys laktacyjny przetrwałam :) uffff.. bardzo lubie karmienie i nie chciałabym go stracić :((( czuje wtedy niepowtarzalną więź z małym.. aż sie wzruszam tym momentami jak on sie tak slodko we mnie wtula..
 

Dziewczyny, jak z Waszymi hormonami? Uspokoiły sie juz? bo moje szaleją dalej :) sporo i bardzo łatwo sie wzruszam.. - nawet w ciązy tak nie miałam :)