Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83
daria83
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna
giulianna
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988
mila1988
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niuniaczek10032
niuniaczek10032
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88
mysza88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ankak
ankak
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89
paulina89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
deredi
deredi
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izam
izam
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anemona
anemona
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aaustar
aaustar
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolciaaa
karolciaaa
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 5611 - 5620 z 6168.

(2012-10-10 23:31) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

mila1988

u nas była dziś wreszcie połozna.. ale nawet nie chce mi sie opisywać jej wizyty - jednym słowem MASAKRA! indecision - jakby mi sie przy porodzie trafiła taka połozna.. to czuje, ze moj opis porodu byłby znacznie gorszy.. dodatkowo jej "super porady" - lepiej nie komentować.. np. na potówki mam przemywać małemu główke SPIRYTUSEM! Miałam jej ochote powiedziec zeby sobie tym twarz umyła.. delikatna skórka maleństwa a ja mam ją palić spirytusem.. Świetnie yes
Generalnie przyszła, popie****, wypełniłą papiery (widać, ze to był jej priorytet) i poszła.. jak ja sie ciesze, ze mam mame,która mi pomaga ze wszystkim i siostry.. bo jakbym była sama i przyszła by do mnie taka połozna na początku po porodzie i udzieliła swoich rad i w ogole to lepiej nie myśleć..

 

(2012-10-11 10:03) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

daria83

hej:)

Milena ja też łatwo się wzruszam. końcówka ciąży była bardzo płaczliwa - wszystko mnie wzruszało. teraz trochę mniej , ale i tak jest inaczej niż przed ciążą.

(2012-10-11 10:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

daria83

co do położnej - brak słów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i to jest kobieta, która ma pomagać świeżo upieczonym mamom. nie  chce sobie wyobrażać, że jakaś nieświadoma mama zaleci się do jej rad !!!! SZOK !!!!!!!!!!!

(2012-10-11 10:20) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ankak

ankak

hej dziewczyny tak  sobie podczytuje co piszecie ale duzo tego nie ma ;)widac  że obowiązki pochłaniają nas ,bo i ja albo nie mam czasu albo siły ;)

Moje księżniczki muszę powiedzieć że są bardzo spokojne ,Mariusz taki nie był choć i on nie był bardzo kłopotliwy;) Nie mogę sobie tylko jakoś poradzić z karmieniem żeby wypracować sobie jakiś system bo raz jak cycem nakarmie to czasem śpią 2-3 godz a raz godz ,to znów jak czasem nakarmię z dwóch cyców to muszę dokarmić mm bo są głodne i nie mogę jakoś tego ogarnąć .dziś mi mąż kupi dojarkę ;P to spróbuję ściągać jak długo śpią a potem im dać bo czasem jak obydwie sie obudzą to problem ,ale tatuś mi dzielnie pomaga .dziś sie w nocy z niego uśmiałam bo karmił Weronikę a ja Zuzię ,on nakarmił a ja że cycem to dłużej  to jeszcze siedziałam i doszłam do wniosku ze też trzeba dać  jeszcze mm bo głodna i mówię mu żeby zrobił ,a on - to idę zrobić - 60? ja - tak a on podniósł się i padł :D

(2012-10-11 10:27) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ankak

ankak

u mnie w szpitalu to położne i pielęgniarki z ginekologi naprawdę fajne babki są ale na noworodkach to szkoda mówić ,łaske robią że coś robią a jak już o coś poprosisz to jakbys gitara ojca zabiła tak się patrzą wiec starałam sie sobie radzić czasem zajrzały ale to sporadycznie -porażka ,a jedna zwłaszcza -stwierdziła że nauczy mnie na dwa cyce karmić i mało mi brodawek nie oberwala

(2012-10-11 15:34) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria83

daria83

Aniu chciałabym tego Twojego męża zobaczyć jak pada cheeky swoją drogą tylko podziwiać jak sobie dajecie radę z dwójką, mój jeden czasem daje popalić :)

widocznie nie ma idealnego szitala - zawsze coś, jak nie położne to pielęgniarki z noworodków i tak w kółko.

moja położna dzisiaj zadzwoniła do mnie - umówiła małego do pediatry na wtorek:) nie muszę jeździć do ośrodka i rejestrować - dobra z niej kobietkayes

powiedziałam jej o tym ulewaniu małego i stwierdziła , że łapczywie pije !!! nie mam dawać więcej mleka niż 110ml  - to jest max dla niemowlaka w jego wieku, przekarmianie źle wpłynie na niego. mam też karmić bardziej w pionowej pozycji. jak to nie pomoże to niestety wracam z bebiko na nutramigen .... odwiedzi nas jutro i sprawdzi malca co on kombinuje :)

(2012-10-11 16:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988

mila1988

ja w szpitalu nie mogłam narzekac na położne - super babki były :) kilka razy dziennie zaglądały do nas i pytaly czy czegoś nie potrzeba.. jak którejś maluch dłuzej płakał to wpadały na sale żeby ew. pomóc - np. dokarmić.. :>

 

ale ta środowiskowa to masakra! widać, ze ten zawód na pewno nie jest jej pasją.. tylko nie wiem czym :/ na dziecko spojrzała 3 razy i dalej w swoje papiery :/ ciągle sie mnie o coś czepiała, w skrócie mniej więcej wyglądało to tak:

"a czemu ma pieluche przy buzi - udusi sie" - bo lubi sie przytulać

"a czemu śpi w kołysce a nie łóżeczku" - mowie, ze w łozeczku nam na początku nie chcał spać, albo max godzine, a w kołysce (taki kosz mojzeszowy) ładniej spał - jej odp: "nooo to ładnie sie dajcie, taki mały i już Wami rządzi"

" a po co ten smok?nie dajemy smoka bo dziecko wyrabia sobie złe ssanie" - w szpitalu mi mowili odwrotnie, ze dzieki smoczkowi (który ma kształt jak sutek) nauczy sie szybko ssać..

"a butelka z herbata to po co tutaj lezy? nie przepajać dziecka, wystarczy mu cycek, tam ma wszystko"

"za mało mu pani wkłada brodawke do ust przy karmieniu, cała trzeba" - jak wsadziła mi odpowiednio to sie mały porzygał... :/

"jak płacze dać mu sie wypłakać nawet 15min, nawet jak jest głodny to niech płacze bo wtedy sie pokarm pani produkuje a dziecko cwiczy płuca" - nie no super.. jasne niech wyje.. aż sie siny zrobi!

"niech mi pani pępek pokaże" (mały spał) - wiec mowie jej ze on ma 3 tyg a pępek nam odpadł w 5 dobie.. a ta że "ona musi zobaczyc pępek i mam małego wyjac z kołyski i rozebrać bo takie ma procedury.." - nosz myślałam, ze jej jeb*e!

 

i wiele jeszcze takich tekstów.. zero pozytywów! nie zapytała sie jak sie czuje, uzupełniła tabelki i poszla.. super extra dziekuje za taka położna.. oczywiscie była u nas tylko raz i to ostatni (u mojej siostry też.. wiec nie to ze wiecej przyszła skontrolowac dziecko)..

 

To by było na tyle z opowieści o super położnej!

Dziś byliśmy u pediatry.. wszystko ok, mały waży 3800 :) dostaliśmy czopki jakieś na niby żołtaczke bo ma lekko zabarwione białka, ale nic wiecej.. wiec kazała dać 2 razy wieczorem i starczy :).

O szczepieniach sie wszytskiego dowiedzieliśm,y.. - 30paź mamy pierwsze, oczywiście bierzemy tą łączoną zeby nam dziecko raz pokuli a nie 5! no i zastanawiamy sie nad tymi Rotawirusami?

Będziecie szczepiły dzieci tymi dodatkowymi, drogimi szczepionkami?

No i za 2-3 tyg to usg bioderek.

 

(2012-10-11 16:36) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

cześć kochane!

nadrobiłam Wasze wyznania teraz spróbuje odpisać:)

Daria moja córcia też ulewa a karmie ją wyłącznie naturalnie.też dowiedziałam że za łapczywie pije. ale moja lekarka też powiedziała że niemowlaki mają tendencje do ulewania ale trzeba obserwować czy dziecko przybiera. jak ją karmie to przerywam jej picie w polowie daje ją do odbicia, odbija jej się i pije dalej. a i główke jej wyżej troche trzymam. jak to stosuje to jej mniej sie ulewa, no i w nocy kłade ja na boczek bo się boje żeby się nie zakrztusiła.

 

Daria Deredi trzymamy kciuki i czekamy na wieści z porodówki!!! potem już komplet nas będzie:) same mamusie będa! ach jak to zlecialo niedawno doszukiwaliśmy objawów porodu a Ty pisałaś że masz jeszcze 2 miesiące do porodu a tu dzis już tuż tuż i będzie Abi z Wami:)

 

Milena Twoje ubezpieczenie jest naprawde opłacalne, super warunki! mi na pół miesiąca przed porodem skończyła się umowa o prace ale i tak była to praca na zastępstwo. potem do dnia porodu ubezpieczał mnie ZUS a potem mój mąż jeździł i pytał ale nigdzie mnie nie chcieli ubezpieczyć. ale teraz jestem z małą ubezpieczona u męża w niemczech też na super warunkach. tylko w niemczechjuż wszystko zalatwione przyszło pismo że jesteśmy objęte uezpieczeniem a od polskiego NFZu mieliśmy dostać oświadczenie z którym możemy chodzić do lekarzy a oni jak zwykle dosłali mi 5 kartek do wypełnienia bo im coś tam brakuje!polskie urzędy a zagraniczne!!! grr zgroza.

Co do szczepień my idziemy za tydzień w piątek na 1 szczepienie.moja położna mi wytłumaczyła że są 3 rodzaje szczepionek, ta pierwsza bezplatna ale dużo kłuć (nawet nie wiem ile) , drugi sposób za 120zl. dwa kłucia albo za 180zł. jedno kłucie. my też wybraliśmy jedno kłucie mamy odłożone pieniądze na ten cel bo szkoda nam naszej myszki.

Hormony myślałam że juz dawno się uspokoiły ale dzisiaj wzieło mnie na wzruszenia, chcialo mi się płakać jak pomyslałam o moim tacie byłam z nim strasznie związana. i tak myśle wstecz czasem przy filmach chciało mi się płakać. masakra zawsze twarda byłam a tu nawet na filmie przyrodniczym bym wyła:P

a co do tej polożnej to współczuje! jakaś walnięta Ci się trafiła!a jej rady to o ściane rozwalić... dziecku główke smarować! niech się tyłek spirytusem przetrze!

Anka twoje księżniczki są prześliczne:) a podobne są? i czy charakterki mają podobne czy są różne? dobrze że mąż dzielnie ci pomaga. dzisiaj rozmawiałam z koleżanką ona też czeka na bliźniaczki i chyba za 2 tygodnie będzie miala cesarke.

(2012-10-11 16:37) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

mysza88

Milena co do tych szczepień to nie mam pojęcia czy szczepić czy nie? chodzi o te pneumokoki i rotawirusy.

(2012-10-11 16:45) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
giulianna

giulianna

Hejka laski:)

Ja to tez tak tylko z doskoku poczytuje co tu drukujecie, jak mam hwilke to pisze.

Milena- tez dzis bylismy u pediatry, i tez mamy 1 szczepionke 30 pazdziernika. Ja biore ta z drugiej kolumny, kosztuje 129 zl kazda. Na rotawirusy tez bedziemy małego szczepić,a za jakis czas tez na pneumokoki. mój głodomor wazy 4100 i ma 57 cm. rosnie mi w oczach normalnie:)   jesli o polozna chodzi to moja jest super. przez pewien czas nie bylo wiadomo co z moim ubezpieczeniem,czy nfz jej nie odrzuci mojego ubezpieczenia, powiedziala " no nic trudno jesli odrzuca, to odrzuca , ja nie zbiednieje..."  takzze babeczka bardzo wporzadku, mila, pomocna- ja nie wiem skad sie takie baby biora jak ta,co u Ciebie byla... jakies za przeproszeniem niedoruchane stare panny!! wrrr... a i tak jak pisalam,to jesli chodzi o te potowki to czytalam w ksiazce a racze j poradniku z pampersa,ze jesli chcesz pozbyc sie potowek to przemywac wlasnie tymi wacikami nasaczonymi spirytusem ( te co do pepka sa w aptekach)