no i mój synuś miał fuksa - nie było szczepienia.
dopóki nie poznamy wyników na posiew moczu to szczepienia nie będzie. nie może mieć żadnej infekcji czy zakażenia.
wyniki poznamy we wtorek. wtedy też mamy urologa jesli wszystko będzie ok to w środe Borysek bedzie kłuty, a jezeli wyjda jakies bakterie to dopiero po Nowym Roku.
poszłam w ślady Żanety i znów podaję małemu Biogaie od wczoraj. co prawda wypróżniał się raz dziennie, ale nie znałam przyczyny tych krzyków popoludniowych, wiec zaczęłam dawkowac. zreszta Biogaia wspomaga też odporność a z racji ostrej zimy-przyda się:)
rezultaty widoczne od zaraz. kupka jest już do poludnia i juz tworzy sie nastepna, wiec moze jelita sie oczyszcza i tego placzu popoludniowego nie bedzie.