ja mam podobnie, mój maluszek wczoraj gorączkował. Podejrzewalam ząbkowanie, ale później naczytalam się o tzw trzydniówce. Wybrałam sie wkoncu do lekarza, a on powiedziala ze to jakas infekcja wirusowa i że misiek ma czerwone gardełko, no ale nic, kazała obserwować i przyjść dzisiaj. Dzisiaj misiu znowu był taki smutny, śpiący cały czas by tylko na rękach był, ale po południu moj brat (jego ukochany wujek, na którego Franio reaguje nieopisaną radością) troche go rozruszał. ;) No i dzisiaj znowu pojechaliśmy do lekarza, który powiedział że jest lepiej z gardełkiem i podejrzewa ząbki. Ale nie jest pewien. Przy kąpaniu wyczaiłam że Bąbelek ma jakieś kropeczki, wysypkę na ciele i głowie....
Siostra tymczasowo mieszka z nami i jest w ciąży i boi się, że to może być różyczka, a to bardzo niebezpieczne dla kobiet w ciąży.
I tak troche doła dzisiaj mam. Mam nadzieje ze bedzie dobrze.