Patrzyłam na te Huggiesy, na Pampers premium care, "zwykłe" Pampers i tego jest tyle, że zgłupiałam. Ciekawe czym się różnią. Oprócz ceny oczywiście.

Skończy się na tetrowych, bo Jasiek nie będzie tolerował żadnych innych, czuję to 

jola91 - mi też nic do góry nie idzie. Między 29 a 32 TC przybrałam 1 kg, z czego sam Jasiek 600 gram. Może nam waga ruszy pod sam koniec:)

Mój lekarz mówił, że miał pacjentkę, która do 36 TC przybrała 7 kg, a od 36 TC do rozwiązania coś ją strzeliło i dorzuciła sobie kolejne 7 :) A tak to bym chyba nie chciała.

Nazwą :P hehe niby Pampersy to pampersy i są najlepsze ale ja je tak omijam szerokim łukiem, że już chyba używanie ich bedzie ostatecznością 

sylkaaaaaaaa - myślę podobnie jak Ty, ale znając moją mamę, to stwierdzi, że jej jedyny wnuk musi mieć wszystko co najlepsze i pójdzie sama do sklepu i kupi te najdroższe 

A wiecie, że na www.smyk.com mają urodziny? Rabaty do 70%. I taaaaakie pluszaki i inne cuda, że się zakochałam, chyba połowę wypłaty mojego chłopa tam wydam zaraz :D

u mnie w rodzinie każda że pampersy bo najlepsze i bla bla bla... ale po co od razu najdrozsze skoro można spróbować tańszych to raz. tańsze nie zawsze przecież znaczy gorsze. A poza tym dla mnie pampersy sa takie jakies plastikowe jakby ktos foliową siatkę dziecku na tyłkensa założył.

I musze zalukać na tego smyka :P

tetaim ja też bym nie chciała aż tak dużo w górę ruszyć, ale tak jeszcze z 1 kg by mogło skoczyć do końca ;]

a co do pieluszek, to też mamy huggiesy, zobaczymy jak się sprawdzą ;]

Jola ja przytylam przez ostani miesiac 5 kilo to na ten kilogram masz szanse :D hihi

a wgl w którym szpitalu planujesz rodzić?

jeszcze nie wiem, chciałam na Zaspie, ale to się okaże jeszcze... a Ty w którym?

Ch... a nie poród, przepowiadające. Ja tylko do szpitala kupiłam z pampersa bo akurat nie było tych Happy z Belli z wycięciem na pępek. Później polecą Dada lub Hagisiątka, dobre też są ponoc BabyDream z Rossmana. 

A ja słyszałam, że całkiem niezłe są te z... Lidla. Ciężko mi w to uwierzyć, ale nic - spróbuję, a co mi tam:)