A ja mojego wywiozłam na kręgle bo się umówił z kumplami i po drodze do domu zajechałam po kebaba właśnie wciągnęłam a poprawiam lodami waniliowymi jak cudownie byc w ciąży...
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1651 - 1660 z 3648.
Mmmmm Karola to miałaś ucztę :D Ja wcinam winogronka zielone :)
wczoraj w Biedronce dobre winogonka mieli też wcinałam...
Jutro rano jadę z mężem do moich rodziców na weekend. 3 tygodnie się nie widzieliśmy. W niedziele wrócimy bo w poniedziałek lekarz, ale chyba pojadę pociągiem we wtorek spowrotem, bo mój M. ma 2 zmianę i wychodzi z domu o 13.30 a wraca o 22.30, a ja sama jak ta "matka polka" każdy dzień taki sam.
Ja też całymi dniami siedze sama. Mama w pracy a mój ze mną do tej pory nie mieszka bo nie umie dogadać się z moja mamą. Więc cały dzien tv, laptop i zamulam w samotności hehe
Nie ty jedna !! Ja mieszkam z mikim a mimo to widuje go zazwyczaj w nocy hehe :) Teraz jedynie wiecej czasu ze mna spedza bo porod tusz tusz :DD Co na kolacyjke drogie Panie dzis bedziecie wcinac ?? Ja wlasnie pokroilam zmieniaczki na frytki plus suroweczka do tego i stek hehe :DD Na taki erykas naszla mnie ochotka :pp
ale juz niedługo nie będziemy same jupi .... a mój 2 zmiane ma co 6 tygodni takze codziennie o 14.30 w domu. Pod tym względem nie mogę narzekać.
twój Pan nie może się z mamą dogadać... jakby mój miał mieszkać z moimi rodzicami to też by nie mógł... Ja też dwa lata po slubie z teściami mieszkałam. teraz w sierpniu dwa lata minęły jak na swoim jestesmy i nawet nie staram sie porównywać, bo szkoda mi tego czasu i nerwów
dawidek ja jestem po kebabie i lodach waniliowych
No my się nie mamy jak wyprowadzić bo kasy za mało... wiec pewnie jeszcze troche bedziemy się tak bujac niestety chyba że się stanie cud i dojda do porozumienia...
Kurcze dziewczyny znowu mam problemy z oddychaniem nawet jak siedze to mi cięzko oddech złapać ;/
A co na kolacje? Hmm pewnie kanapkensy z pasztetową bo jeszcze mi troche zostało :D
dziewczynki właśnie wrocilam ze szpitala! I we wtorek jadę rodzić! Jestem w lekkim szoku bo miałam termin na 13 listopad a okazuje sie ze urodze w pazdzierniku!
Wow ! Malenstwo tak się pcha na swiat juz? Ahh zazdroszczę Ci :P też bym już chciała mieć moją Pińdzię przy sobie jak najszybciej