Witajcie dziewczyny ! Wybaczcie, że rzadko ostatnio pisze ale wiecie jak to jest... dwójka dzieciaczków w domu to już nie to samo co z jednym hehe. Ale nie narzekam, czuje się cudownie z moimi małymi kobietkami ! Kinia grzeczna, je, śpi i "pochłania" ogromną iloś pampersów :)) w ogóle to mały głodomorek z niej, a starsza Karola szczęśliwa, że ma siostrzyczkę obok siebie. Nie mogę doprosic się mężowego aby wrzucic zdjęcia małej na kompa (jak to faceci wiecznie czasu nie mają) :)))

Andzia kochana ! Niech już ten Twój Dejw już wychodzi ! :))) 

PS. Kup mi żelki w Tesco !!!!

Iza nie kupie ....  :/ 

Mojemu cos odwaliło i pojechał sam na zakupy .....

Robi mu się cos w głowie...

A Dawidziowi sie nie spieszy do mamy i raczej go nie przekonam do wyjscia ,jak mu tam dobrze to niech siedzi .Nie bedzie chcial wyjsc to go wyciagna 

dzidziula co do oddychania to nie mam z tym problemu , brzuch mi dawno opadl i jest lajcik :))

Andzia hm.. może też przejmuje się tą całą sytuacją. Do mojego dopiero dotarło jak urodziłam, że został drugi raz tatą !

A juz nie wiem co mam o tym wszystkim myslec .... dzisiaj znowu gadal jakies glupoty o rozstaniu ... a potem sie przymila ...

Obudzi sie wkoncu z reka w nocniku 

Kurde chora jestem...przewialo mnie i gardelko boli ... jak kaszle to czuje jak by mi brzuch i krzyze rozrywalo.. 

A powiedz mi ile dziennie Ci schodzi pampersow ?? wg co ile niby je sie zmienia bo slyszalam ,ze co 2 ,3 godziny sie powinno ,no ale jak dla mnie glupota ..bo jak dziecko ma sucho to po jakiego grzyba zmieniac ?

O rozstaniu? Pomieszało mu się juz całkiem?! Pogadaj z nim szczerze !

Wiesz co Andzia... ja mojej zmieniam co 2-3 h bo ona jest na cycu, karmie ja na zadanie i po kazdym posilku jest kupencja w pampersie, tak czy inaczej trzeba jej tego pampera zmienic :) mi tak schodzi 8-10 pampersow na dobe :)

Eeee to nie jest zle :) 

A cos tam pindzieli ,ze juz miedzy nami nie bedzie takjak kiedys i ,ze on pamieta jaka to ja niedobra dla niego byla 

A kij z tym nie przejmuje sie tym wg... nie jestem z tych . 

Bede sama to bede :) Trzeba zyc dalej . Poradzic sobie poradze mieszkanie mam ,auto, prace i mamunke hehe I co najwazniejsze juz niedlugo mojego syneczka !!! 

Rozklada mnie to przeziebienie ....... 

czuje sie coraz gorzej.