Ja mam skorpiona za sciana...(szwagra)... Gorszego padalca nie znam!!! A co do raka to sie nie zgodze po calosci... Bo moj B jest rakiem i wcale na Niego nie narzekam:) Za to moj brat to skonczony palant:/ Takze mysle ze nie zawsze sie sprawdza... :) A u Ciebie maja racje zeby strzelec sie rodzil bo to najlepsi ludzie z tego znaku:D he he :) A jak tam sie czujecie kobitki nierozpakowane? Ja od wczoraj co jakis czas mam takie jakby uciski... nie wiem jak to nazwac ale to uczucie jakby ktos mi szpilki wbijal w pecherz;/
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2701 - 2710 z 3648.
Mój P. też jest rakiem i nie jest taki najgorszy... Tylko spać po ludzku nie potrafi :D Dlatego napisałam, że sama nie wiem czy wierzę, raz się sprawdza, raz nie...
Czuję się dziś w sumie ok, bóle wróciły, o 5 rano zaczęły być regularne, ale skończyło się na trzech regularnych skurczach (jak zawsze) i minęło (też jak zawsze). Teraz boli mnie podbrzusze, ale nieregularnie i nic z tego nie ma. Do tego jak wstanę to mam uczucie, że wszystkie kości miednicy mi się rozchodzą na boki i mam ucisk na pęcherz, to chyba objawy tego, że Janek przyjął już pozycję startową:)
Mój syn chyba też jest zły, że się nie wyspał, bo wyciąga się i wypina. Czasami się śmieję, takie dziwne kształty przyjmuje mój brzuch:D
Pyska u mnie tez tak jest z pecherzem, pewnie dzidzia czasami sie o niego obija i nagle chce mi sie na siusiu a po kilku sekundach juz nie Jutro po 15 mam KTG, wlasnie dzwonil moj lekarz ze ma dyzur i mam przyjechac. Termin mam na niedziele ale malo prawdopodobne ze cos sie do tego czasu wydarzy.
Tetaim moja mala tak sie wypina wieczorem, wczoraj szalala tak chyba 2 godziny, myslalam ze mi z brzucha wyskoczy
ewela1 - też tak mam:) siedzę i tłumaczę Jankowi, że wychodzi się dołem, ewentualnie musi poczekać aż mu brzuch otworzą
ewelka1505 - gratuluję po raz kolejny :) Najważniejsze, że Pola cała i zdrowa:)
A z tą wagą to Ci tak zazdroszczę, że uuuuhhh!
Ewelko ja przytylam 11 a mam mniej 15 kg :))
Ja przytyłam 26 a spadło 19 :)
Dzidziula trzymam kciuki ze cos ruszy... U nas cisza jak makiem zasial... Juz zaczelam meza wykorzystywac do tego zeby bylo szybciej a tu nic:/
pyska1910 - mój to na mnie nawet nie spojrzy, a co dopiero mówić o jakimkolwiek wykorzystywaniu go w celu przyspieszenia porodu