Andzia ja już przy niej też wysiadam. Dzisiaj nawet na spacerze nie chciała zasnąć. Pod sam koniec ją złamało.

Andzia ja już przy niej też wysiadam. Dzisiaj nawet na spacerze nie chciała zasnąć. Pod sam koniec ją złamało.
Hej wam kochane
Z wielkim bolem musialam zakonczyc karmienie piersia...chcociaz mam pelno wartosciowe mleko i multum...piersi mi rozrywa.
Bylam dzisiaj z malym u lekarza z powodu tej sywypki na twarzy ,zaczela sie rozprzestrzeniac na szyje ,wiec od razu do Pani Doktor. Pediatra stwierdzila alergie pokarmowa ...nie skaze bialkowa ,ale alergie widocznie zle sie odzywialam i przepisala bebilon pepti . I tak od dzis maly zostaje tylko na butli . Ciekawa jestem kiedy mu to zejdzie...bardzo mi go skoda bo wyglada strasznie :///
Mam tez go myc w oliatumie czy cos takiego .
A wiec dzis pierwszy raz wypije sobie piwko.... odreaguje te wszystkie zle emocje.
szkoda, że musialaś zrezygnować z karmienia. A swoją drogą to dziwię się, że odrazu doktor kazała odstawić Ci pierś, może wystarczyłoby drogą eliminacji sprawdzić po jakich produktach pojawia się wysypka - może wystarczyłoby nabiał ograniczyć albo jakiś inny produkt? Moja też właśnie takiej wysypki dostała i takie zalecenia dostałam wczoraj...
Ja ostatnio wypiłam i stwierdzam że się zespułam bo nie smakuje mi totalnie. Jedynie mi pasuje martini ze spritem.
A ja wlasnie nie jadlam nabialu ,cytrosow .kwasnych ,a i tak go wysypalo ... z dnia na dzien jest coraz gorzej :/ Dzsiaj juz ma cala klatke piersiowa wysypana jak by byl poparzony . Plakac mi sie chce jak to widze . Jade dzisiaj do alergologa i na usg bioder z nim. Wydaje mi sie ,ze pogarsza mu sie to po tym bebilonie pepti 1 na recepte.
To współczuję Ci a zwłaszcza małemu :-( może musi jakiś czas upłynąć żeby karmienie bebilonem pepeti przyniosło jakiś rezultal ?!
a jecie czekoladę? bo kako ponoć uczula... mi tak się chce jak w ciąży...
Andzia, współczuję.
Na szczęście Jasiowi na razie nic nie jest.
U mnie brak czasu na cokolwiek, patrzę przez okno na śnieg i żałuję, że na razie nie mogę nigdzie się z domu ruszyć.
Powiedzcie mi - ile kosztują te szczepionki skojarzone? Co o tym myślicie?
Karola, ja wpierdzielam czekoladę, kakao też piję, zresztą wszystko wcinam na co tylko przyjdzie mi ochota, bo w ciąży wiele musiałam sobie ograniczać i małej na szczęście nic nie jest ;D
tetaim u nas te szczepionki kosztują 130 zł za jedną (a nie pamiętam ile ich miało być), na pneumokoki 199,99 zł za jedną i na rotawirusy 250 zł i to było chyba w trzech dawkach ;P jak mąż policzył to wychodziło ponad 1500 zł za cały komplet, więc trochę jest... i szczerze mówiąc, gdybym miała możliwość, to z pewnością bym się na nie zdecydowała, ale niestety narazie mogę tylko pomarzyć...
Kochane my wlasnie wróciłyśmy od lekarza: Kinga waży 5500, jesteśmy też po szczepieniach (co to był za ryyyyyk) :) i niestety pediatra zmieniła nam mleko, podobnie jak Andzia nie mogę już karmić piersią, a mleko Bebiko zamieniamy na Humana SL
My już też po szczepieniach :) Chwila rozpaczy ale przeszło, portfel mi schudł jakoś :P Ogólnie Igulina była dzielna :) Waży 4900, przybrała 630g przez dwa tygodnie Izuś a czemu zmieniła Ci mleko?? i musisz przestać karmić piersią??