Dziwny ten lekarz, z tego co wiem u niektórym noworodków wykrywa się niewielkie szmery na serduchu, które z reguły nie są groźne i ustępują same.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3151 - 3160 z 3648.
Nasza lekarka nigdy czegoś takiego nie mówiła więc troche mnie to dziwi. Istnieją szmery niewinne ale nie wszystkie dzieci je mają.
a co do rozszerzania diety...nasza wyciągała rączki w kierunku naszego jedzenia, mlaskała i robiła tak jakby żuła gumę, nic przy niej nie szło zjeść. Więc zaczęłam jej wprowadzać wcześniej nowości. Nic jej nie jest a poza tym jest duża i ma też spory apetyt. Jak byłam ostatnio w przychodni taka kobieta jedna do mnie "ile ona już ma, roczek?" a ja do niej "Pani ona za kilka dni kończy 4 miesiace" :D moze wizualnie Kinga wygladala na wieksza w kurtce zimowej, jeansach i bucikach, w kombinezon mi sie juz nie miesci wiec smiga w kurtce zimowej.
Hej Andzia w koncu zawitałaś :***
U nas Laura jak była na szczepieniu miała prawie 15 tydzien i ma 63cm i 6200g . My dopiero przechodzimy na ubrana 68 :) Do rozszerzenia diety sie pomału przygotiowuje i oswajam :) U nas własnie wystapiły szmery i jedziemy do kardiologa to sprawdzic .. Piore w Jelpie:) lari w dzien moze spi 2 drzemki po pol godziny to jest w szystko za to juz o 18 spi i dzis cala nic do 6 rano :) Walczymy z dziąsełkami bo zęby idą .. Lari nie fika obrotów .. Leniuszek z niej wszystko na gotowe .. jak mama obruci na brzus to 5 min polezy i wrzask nie lubi i koniec :)Piszczy i smieje sie w nieboglosy ,towarzyska , podrózniczka , śmieszka, uparta , wymuszaczka, zaczepaiaczka :) tak w skrócie ... a dawidzio duzy przystojny man:)
No ja kupywałam Idze kombinezon miał starczyć do wiosny a ostatnio już jej kurtke musiałam kupić bo w kombinezonie to ostatnie dni hehe
tyaaa jak bedą siedzieć w krzesełkach do karmienia a jedzenie bedzie latać na wszystkie strony :D
Nooo Iga już śpi :) a jak tam u Was dziewczynki?
U mnie nadeszła pora na ćwiczenia właśnie :D
Witaj Aniu ponownie miło wiedzieć, że u was wszystko ok.
czytałam wcześniejsze wpisy, ale co chciałam cos napisac to Emi mi nie dawała :-)
Odnośnie proszku to ja też prałam w Dzidziusiu, a teraz mam mleczko do prania Lovella i niemiecki proszek z DM Sensitive i płyn do płukania Softlan Sensitive, ale Dzidziuś najładniej pachnie i wracam do niego :-)
u nas dzień wygląda tak, że wstajemy o 7:00 + cyc
później ok. 9:00 znowu cyc i ok. godzinka spania
ok 11:00 jeszcze troszkę jemy i idziemy na spacer
wracamy ok 14:00 ja kończę obiad, bo mąż jest w domu o 14:30 a Emi śpi w sypialni przy otwartym oknie w gondolce tak jak była na dworze
budzę ją najpóźniej o 16:00 bo inaczej spałaby w nieskończoność chyba i jest cyc
potem o 18 znowu cyc
19:00 kąpiel cyc + ok 20:00 - 180 ml mm - Enfamil
do ok21:00 - 21:30 jest jeszcze przytulanie i gaworzenie a potem jak widzę, że Emi senna to biorę na rączki, daje smoka, przytulam do cycusia i przykładam pieluszke na oczka. Po minucie malutka śpi i odkładam do łóżeczka i tak śpi sobie do 7:00
i tak każdy dzień prawie taki sam.
Tak sobie myślałam, że zrobiło się głośno w naszym klubie jak wtedy kiedy czekałyśmy na nasze maluszki :-)
Andzia jak bym wyglądała tak jak Ty to też bym nie ćwiczyła uwierz mi :D