Odebrałam już tą paczkę z rossmana a Ty byłaś już Izuś? :)

Sylwia ja jutro jade do Plazy to odbiorę, a co było w tej paczce? :>

Słoiczek Dyni z indykiem, sok marchewkowo jabłkowy i łyżka :)

a łyżka fajna mała czy taka typowa chochla ? :D

Taka wieksza

Ewelko dzieciaczki już w tym wieku rozpoznają twarz mamy/taty, nasza Kinga też reaguje podobnie jeśli kogoś nie widzi dłuższy czas, tyle, że ona do osób, które widzi na codzień śmieje się a do innych robi minę "w podkowę" albo poważnieje momentalnie i tak jakby miała zaraz płakać. Dopiero jak ta osoba do niej chwilę pogada to się śmieje.

Ewelko dzieciaczki już w tym wieku rozpoznają twarz mamy/taty, nasza Kinga też reaguje podobnie jeśli kogoś nie widzi dłuższy czas, tyle, że ona do osób, które widzi na codzień śmieje się a do innych robi minę "w podkowę" albo poważnieje momentalnie i tak jakby miała zaraz płakać. Dopiero jak ta osoba do niej chwilę pogada to się śmieje.

A u Igi to zależy jaki ma dzień chyba :P Mojego kuzyna jak zobaczyła pierwszy raz to się smiała jak wariatka, mógł ją nosić na rękach i nie było protestów a wzięła ją ciotka którą widziała w sumie godzine wcześniej i zaczęła wrzeszczeć. :P a jak drugi raz zobaczyła tego samego wujka jakoś po tygodniu to wystarczyło że przeszedł koło niej a ta już w ryk. heh

a dzisiaj Igi zjadła na obiadek dynie z indykiem :P

Czemu akurat 5? hihi