Laura ważona wczoraj 6590g :) po wizycie u kardiologa szmer niewinny , dla pewnosci jeszcze mamy echo serca 29 marca, ciężki ores dla mnie mąż w szpitalu ma ostre obustronne zapalenie płuc :( ale najwiekszy ryzys mija , już sam oddycha nie potrzebuje tlenu . Z Laura tez wraca do normy bo miała ta biegunke nie chciała nioc jes , przechodzimy na mleko pepti i sie poprawia dzis juz dwie kupki jak ciastolina :D ale zycie dalo mi po tylo ale co nas nie zabije to nas wzmocji oby wszystko szlo w dobrym kierunku i do przodu :) pozdrowionka obitki !! :*