http://margarytka.blogspot.com/2011/12/pasztet-domowy-mojej-mamy.html ja taki robiłam :))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3311 - 3320 z 3648.
Mnie jakieś choróbsko dopada :( tak mnie gardło napierdziela, że szok :(
Andzia pisałaś kiedyś, że robiłaś Dawidkowi badania krwi na skazę, powiedz jak to się fachowo nazywa? Normalnie tak jak napisałam?
Dzięki Izula :*
Idze pobierali z pięty krew. to chyba zależy od pielegniarki gdzie bedzie kłuć
Kobitki byłam przed chwilą w przychodni z Kingą... pytałam rano Andzię o te badanie krwi na skazę, już wyjaśniam o co chodzi... Zaniepokoiły mnie czerwone policzki u Kini, myślałam, że to skazowe no i przy okazji zapytałam o te ulewanie. Policzki czerwone ze śliny, jak Kinga ssie całą rączkę i potem rozmazuje sobie tą ślinę po buzi i z tego to jest. Więc te badanie na razie sobie podarujemy. Na ulewanie lekarka kazała zagęszczać mleko NESTLE SINLAC (gęstnieje dopiero w brzuszku maluszka a nie w butelce jak np. po dodaniu kleiku czy kaszki do mleka).
Aaa i syrop Debridat
No i jeszcze pytałam o mleko. Pisałam nie raz, że Kinga pije mleko jak szalona, po zjedzeniu obiadku np. 180 ml potrafi dopominać się o mleko. Lekarka powiedziała, że mleko początkowe 1 jest dla niej za lekkie i kazała zmienić na 2 więc od dziś jesteśmy na Gerber 2.
Twoja lekarka chociaż sie zainteresowała tym, że ona ulewa a nasza ma wyjebane chociaz na kazdej wizycie jej o tym mowie ;/
Spróbuj jej kupić tego Sinlaca i zobaczysz