Zawsze może je potem po prostu wyciągnąć jak nie bedzie chciała mieć :)
A za mała to nie sądze bo np w Hiszpanii przebijają dziewczynkom jeszcze w szpitalu uszka :)
Zawsze może je potem po prostu wyciągnąć jak nie bedzie chciała mieć :)
A za mała to nie sądze bo np w Hiszpanii przebijają dziewczynkom jeszcze w szpitalu uszka :)
a ona nawet nie bedzie pamietała czy bolało czy nie :P
Izula zobacz to już 5 miesiecy a dopiero co były 4
Sylwus kurde nooo jak to fajnie wyglada ta 5 na suwaczku hehe :)))) jutro Kinula 5 msc :o) rosną nam panny rosną, zaniedlugo roczek bedziemy odprawiac :)
Noo ale ja mam wrazenie jakby to było pare dni temu jak rozmawiałyśmy, że 4 miesiace już kończą :P i jak pisałyśmy eski w szpitalu hehe
a za miesiąc jak bedzie ładnie brzmiało, że pół roku mają :D
Odnośnie przebijania uszu to Laura nawet nie zapłakała !!!! Cały czas sie śmiała jak jej przebiła zrbiła zdziwko... i dalej sie śmiała cieszyła do wszystkich luster jakie były w salonie i do klientek . Wiec jestesmy mega z niej dumni :)
Podejrzewam, że wyjątkiem jest dziewczynka która nie chciałaby kolczyków dlatego Emi za jakiś czas też będzie miała przebite uszka:-)
ewelka wiem co przezywałas .. ja z mężem przeżywaliśmy to 5 dni temu .. dramat takiemu malenstwu i z zyly na szczescie za pierwszym razem pobrala .. Laura , plakala ,zanosiła sie mąż ja trzymał a mnie trzymała druga pielegniarka i kazała nie podchodzic i siedziec na krzesle bo nie beda mnie zbierac z podlogi myslalam ze szlag mnie trafi nie moglam nawet do niej podejsc do swojego dziecka bo mnie trzymaly . NIGDY WIĘCEJ !! za mna była kobitka z córcią nieceale 2 miesiace tego to juz w ogole nie ogarniam i tez z zyły taiemu malenstwu:( Lari ma siniaka do tej pory :( tez nie moglam jej uspokoic nawet bardzo dlugo dopiero w aucie na polskich drogach (dziurach) zasneła juz od tegoplaczu :(
ja już znalazłam laboratorium u nas gdzie pobieraja z paluszka koszt tylko 12 zl a ile mniej cierpienia... szkoda tylko ze za pozno.:( ale w razie "W" :)
witajcie dziewczyny ;) co tam u Was? my byliśmy w poniedziałek na trzecim szczepieniu, krzyk był nieziemski, większy przy badaniu niż przy zastrzykach, ale to dlatego że doktorka miała zimne ręce, czego Ala nie znosi... przez ostatnie 7 tygodni przytyła 1,5kg, waży 6400 ;)