hej :)
czy wasze dzieciaczki siadają już same ?
Ile razy wstają w nocy ? :)
hej :)
czy wasze dzieciaczki siadają już same ?
Ile razy wstają w nocy ? :)
Ewelka skad pewnosc, ze zartuje?
Kasia tak, moja sama już siada. A w nocy nie wstaje, śpi ciągiem około 12 h
Widzisz Andzik mi też nie chcą wierzyć, że w 3 ciąży jestem
Ile razy mam pisać ciągle to samo, że jak leży w łóżeczku CAŁKIEM NA PŁASKO to usiądzie sama (1. podciąga się sama do pozycji półsiedzącej, 2. łapie się za szczebelki, 3. siedzi), że jak ma poduchę pod głową (nie plaskacza z łóżeczka) to też sama siada. W foteliku (nosidełku) nie wiem bo nie używam tego w domu, jest tylko do jazdy samochodem. Karolina miała pół roku jak sama usiadła, chwilę później wzięła się za raczkowanie.
Ja jestem jeszcze "Wczorajsza" :D:D
Andzik dobrze wiesz, że każde dziecko rozwija się własnym torem, którego ani nie przyśpieszymy ani nie zatrzymamy.
hej dziewczyny. U mnie juz po chrzcinach. Odbyly sie wczoraj, a dzis juz wiekszosc rodzinki wyjechala. W sumie prawie wszystko sie udalo. W kosciele cala Msza poswiecona malemu, zadnych innych dzieci. Potem obiad w knajpie tez wszytkim smakowal. Jedyna porazka wczorajszego dnia to tort. Mam takiego wkur+a jeszcze dzisiaj. Normlnie nie moge occhlonac. Ale tak to jest wyslac faceta po odbior torta. Zamowilam go specjalnie z miesiac temu zeby nie bylo niespodzianek. W berlinie znalazlam polskiego asproda wiec pomyslalam - ok. Chcialam koniecznie miec na torcie napis- CHRZEST SW MORITZKA - na gorze po polsku, na dole po niemiecku to samo, bo mojo jest niemcem. Jak sie okazuje zgubili kartke z tym co im napislalam i dostalam TORTA URODZINOWEGO z napisem po poslku "w dniu urodzin" i happy birthday. Tak sie wscieklam, ze przez cale chrzciny z moim nie gadalam a tort jakis musial byc a juz bylo za pozno zeby zamawiac nowego albo tego zwrocic. Ale jutro z samego rana jade do asprodu i chyba ich tam rozniose.
Z innych nowosci to moj malutki od dwoch dni zasypia o 23 i wstaje miedzy 7 a 8 rano bez ani jednej pobudki!!! Jak dzis wstalam po osmiu godzinach snu bez ani jednej pobudki to nie wiedzialam kim jestem hehe. Poza tym Moritzek strasznie sie siluje zeby usiasc. Sám oczywiscie nie siada ale jak mu dam kciuki to sam sie podnosi wiec jestem bardzo dumna:-)
Ewelka, spinki wysle jutro , jak sie skonczy to cale zamieszanie:-)
No więc my już po chrzcinach :) Igula zrobiła wielkie wejście... spóźniła się na własny chrzest ale była bardzo grzeczna, najpierw się porozglądała a za chwile zasnęła i nie raczyła się nawet obudzić jak jej ksiądz główkę polewał jutro wstawie foty bo dzisiaj padam już na pyszczek :)
Sylwus to dobrze, ze chrzciny udane ! :)