Najbardziej aktywne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa
sylkaaaaaaaa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karola25
karola25
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
darleyka
darleyka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tetaim
tetaim
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dzidziula
dzidziula
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jola91
jola91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamainez
mamainez
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewela1
ewela1
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adriannaa
adriannaa
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pyska1910
pyska1910
Zobacz wszystkich
 


Komentarze
Wyświetlono: 3371 - 3380 z 3648.

(2013-04-01 14:25) zgłoś nadużycie

Ile razy mam pisać ciągle to samo, że jak leży w łóżeczku CAŁKIEM NA PŁASKO to usiądzie sama (1. podciąga się sama do pozycji półsiedzącej, 2. łapie się za szczebelki, 3. siedzi), że jak ma poduchę pod głową (nie plaskacza z łóżeczka) to też sama siada. W foteliku (nosidełku) nie wiem bo nie używam tego w domu, jest tylko do jazdy samochodem. Karolina miała pół roku jak sama usiadła, chwilę później wzięła się za raczkowanie.

(2013-04-01 19:59) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dzidziula

dzidziula

hej dziewczyny. U mnie juz po chrzcinach. Odbyly sie wczoraj, a dzis juz wiekszosc rodzinki wyjechala. W sumie prawie wszystko sie udalo. W kosciele cala Msza poswiecona malemu, zadnych innych dzieci. Potem obiad w knajpie tez wszytkim smakowal. Jedyna porazka wczorajszego dnia to tort. Mam takiego wkur+a jeszcze dzisiaj. Normlnie nie moge occhlonac. Ale tak to jest wyslac faceta po odbior torta. Zamowilam go specjalnie z miesiac temu zeby nie bylo niespodzianek. W berlinie znalazlam polskiego asproda wiec pomyslalam - ok. Chcialam koniecznie miec na torcie napis- CHRZEST SW MORITZKA - na gorze po polsku, na dole po niemiecku to samo, bo mojo jest niemcem. Jak sie okazuje zgubili kartke z tym co im napislalam i dostalam TORTA URODZINOWEGO  z napisem po poslku "w dniu urodzin" i happy birthday. Tak sie wscieklam, ze przez cale chrzciny z moim nie gadalam a tort jakis musial byc a juz bylo za pozno zeby zamawiac nowego albo tego zwrocic. Ale jutro z samego rana jade do asprodu i chyba ich tam rozniose.

Z innych nowosci to moj malutki od dwoch dni zasypia o 23 i wstaje miedzy 7 a 8 rano bez ani jednej pobudki!!! Jak dzis wstalam po osmiu godzinach snu bez ani jednej pobudki to nie wiedzialam kim jestem hehe. Poza tym Moritzek strasznie sie siluje zeby usiasc. Sám oczywiscie nie siada ale jak mu dam kciuki to sam sie podnosi wiec jestem bardzo dumna:-)

Ewelka, spinki wysle jutro , jak sie skonczy to cale zamieszanie:-)

(2013-04-01 21:21) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

sylkaaaaaaaa

No więc my już po chrzcinach :) Igula zrobiła wielkie wejście... spóźniła się na własny chrzest laugh ale była bardzo grzeczna, najpierw się porozglądała a za chwile zasnęła i nie raczyła się nawet obudzić jak jej ksiądz główkę polewał cheeky jutro wstawie foty bo dzisiaj padam już na pyszczek :)