mi właśnie przestał zapierdzielać :( a mógłby się sprężyć i zasuwać teraz hehe :P przez ciebie naszła mnie chęć żeby też wypić kakałko :D

hehe a no widzisz :) nie tragizuj zleci za nim sie obejzysz :pp Ja to czekam do 37 tyg i wylaze z lozka :) oczywiscie jak dotrwam . juz wtedy praktycznie dziecko donoszone a ocipiec idzie w domu.

no wiem, że można. ja od poniedziałku w łóżku leżałam bo przeziebiona jestem ale już dzisiaj nie wytrzymałam i musiałam się ruszyć bo aż wszystko mnie bolało od leżenia... aż dziwne bo przed ciążą to ja do wylegiwania się w łóżku całymi dniami byłam pierwsza. a dzisiaj wstałam sprzątnęłam całą chatę, poprasowałam i poukładałam ciuszki młodej i dalej mnie nosi :P hihi 

a myślałam też że zleci bo leciał szybko ten czas ale ostatnio już nie jest yak hop siup hihi :P

M yslisz ,ze mnie nie nosi.... a ja od poczatku ciazy w lozku !!! dostaje oczojebu .... :DDD tylko laptop i telewizor .... szkoda gadac czekam na ten final strasznie !!! :) wreszcie pozbylam sie infejcji !! ciekawe kiedy powroci ... dla oslony kupilam lacibios femina zobaczymy czy cos daje.

Nie wiem czy działa nie znam się :P a z telewizorem to ja się tak zaprzyjaźniłam że nawet sobie z nim gadam siedząc całymi dniami sama hehe :P 

Eeee to az tak nie mam :) Ale czuje sie tak z tym zle ze musze lezec... juz czasem nie daje rady ... ;/ az plakac mi sie chce wszystko mnie boli od tegp lezenia i tylko tyje ... ryj to mam juz straszny pucowaty jak nie wiem co ... noo ale jeszcze troche ,kurcze boje sie jak to bedzi po porodzie z moja waga.

Zrzucimy z palcem w ... :P hihi ja chce zrzucić nie tylko to co przytyje w ciąży ale jeszcze parenaście kilo więcej. mam nadzieje, że w końcu mi się uda.

ehhh te moje 21 ma plusie idace wciaz w gore .... makabra .

I ile twoja kruszynka ostatnio wazyla bo nie pamietam wkoncu ?

niecałe 2300 g :)