ja tu zauważyłam ze mamusie dziś jakoś mało aktywne są :D chyba matka boska pieniężna przyszła i wszystkie kupują coś dla maluszka ;P 

eee tam u mnie ni ma matki boskiej już była, chociaż by mogła co tydzień przychodzić :D

co do baldachimu to mam firankowy, podoba mi się a i nawet jak kurz to wrzuci się moment w pralke, wyschnie i powiesi znowu :)Moja Oliwcia to imprezki robi sobie codziennie zwłaszcza po słodkim ;p co do wyglądu hmm wydaje mi się, że moja blondyneczka będzie za mamusią, jak byłam mała to blond, a śniła mi się pare razy taka malutka kruszynka z takim jasnym meszkiem na główce ;p więc zobaczymy :)

u mnie Ja jestem podobna do taty, a siostra - do mamy. :) znam jeszcze malzenstwo ktore ma core i syna, syn caly tata, a cora cała mama. generalnie głupieje od wyobrazania sobie podobienstw do mnie i do mojego P., wiec pozostawiam sobie element zaskoczenia...byleby tylko nie zaskoczyl maluszek az tak, zeby narzady plciowe miec po tatusiu, a nie po mamusi 

U mnie też już dawno po matce boskiej pieniężnej po zapłacie rachunków i raty kredytu za mieszkanie to tylko wspomnienie po niej zostało.

Na USG młody bardziej do mnie podobny mąż się śmieje,że ma nawet nos zadarty. A tak Aluś chyba bedzie bardzo rybo lubny dzisiaj znowu miałm faze rybną i kapusta kiszona tez mu chyba smakowała bo do tej pory się wypina

ja podejrzewam, ze Matki Boskiej pieniężnej bede miała za tydzień- bo kończy mi się zwolnienie i ZUS musi wypłacić co trzeba:) Co do podobieństw... nas w domu było cztery- mam 3 siostry, i w sumie mówią, ze ja i najmłodsza jesteśmu do mamy podobne a najstarsza i srodkowa do taty:) No cóż... ciekawe jak tam nasz bombolinek bedzie się prezentował.

ewelina i lofsin dzieki za troskę :)

natalia, a mój M powtarza żeby mała chociaż charakter miala po tatusiu, bo reszte moze mieć po mnie i to przeżyje, ale nie jak bedzie miała mój uparty zgryźliwy charakterek 

moja obojętnie po kim odziedziczy charakterek, będzie złośliwa i uparta:) bo charaktery z P mamy identyczne:D

my w sumie też mamy z meżem podobne charaktery, bo oboje uparci ;p

A ja bym jednak wolala, żeby mała miała więcej charakteru tatusia- to bardziej ugodowy i spokojny człowiek:) ha ha

ja w sumie charakter mam po tacie, więc może dziewczynki odziedziczają po tatuśkach, a synkowie po mamuskach ;p