ewellina - w takim razie polecam ;)
Mamusie - właśnie wstawiłam zdjęcie swojego brzuszka...
ewellina - w takim razie polecam ;)
Mamusie - właśnie wstawiłam zdjęcie swojego brzuszka...
immness jaki fajny brzusio
też wydaje mi się, że taki najprostrzy to najlepszy, mnie jakoś nigdy nie zawiodł w domu i malutkiej też chyba taki kupie, a zmierzenie temperatury takim to przecież nie ból i płacz, opinie na necie mają te termometry dobre :)
Witam wszystkie styczniowe mamy , dołączam do Was ,mam termin na 14 .01 .2013 ,a Wy .?
witamy ;) a ja mam termin na 11 stycznia :)
Ja na 28/01 :) Witamy !!
między 17 a 21 stycznia zobaczymy co będzie chodz znajoma troszke czarownica twierdzi że jeszcze w tym roku nasz synek przyjdzie na świat
ja mam termin na 23 stycznia, ale mam przeczucie, ze corcia nie bedzi chciala siedziec w brzuchu do tego dnia
Witam ja mam termin na 10.01, ale zobaczymy czy Aleks posiedzi do tej daty. Ogolnie jakos każdy u mnie obstawia,że nie i że będzie wczesniej.
Hej dziewczyny jakoś dawno mnie nie było. Tak więc wypowiem się po trochu na wszystkie tematy. Ja bym chciała żeby mój synek był podobny do taty i z wyglądu i charakteru, to w życiu nie zginie. Bo ja jestem za spokojna. My ogólnie mamy większość rzeczy. Z popważniejszych brakuje wóżka , pościeli i termometru, ale mam upatrzone takie http://www.tutek.pl/produkty/ambero
http://natka.redcart.pl/p/6/9/posciel-5-el-feretti-quintetto-rabbit-ecru-premium- posciel-5-elementowa-posciel-i-akcesoria.html
http://alejka.pl/termometr-top-com-5w1-301-kidzzz.html siostra cioteczna taki ma i jest bardzo zadowolona. Trzeba tylko na to wszystko uzbierać pieniążki.
Ogólnie mieszkamy we dwoje w mieszkaniu po moich rodzicach. Więć jeden pokoik mamy dla niego i tam będziemy z nim na początku.Zobaczymy jak mężuś będzie się do pracy wysypiał.
Do kościółka chodzimy,ale nie co tydzień. Ze zwykłego lenistwa. Ja dziękuje Bogu za to,że mam tak cudownego męża i za dzieciątko,że jest wszystko dobrze z nim.
Za dwa tygodnie na szkółce mamy dostać listę co trzeba wziąć do szpitala i zaczynam pakowanie.
Sprawa z moim okulistą powoli się rozwiązuje, ale nie zapeszam. Większy problem ma moja koleżanka, której dzidszia nie ułóżyła sięm jeszcze główkowo i ma jechać do warszawy na jakieś przekręcanie w 36 tyg. I wtedy może to spowodować już poród. Masakra. Oczywiście nie chcą jej zrobic cesarki, bo mówią,że jak urodziła pierwsze naturalnie to to teraz też musi.