Wesołych,spokojnych Radosnych Świąt dziewczyny :)
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 3701 - 3710 z 4975.
Happymum cudowne wieści przynosisz, no to dla maleńkiej neli i jej mamusi dużo zdrówka...
no dzioszki... to się zaczyna! :)
Gratulacje dla Gosi:) i również spokojny Świat Życzę
Gratulacje Dla Gosiuni Naszej ; ) Zdrówka Dla Małej i Naszej dzielnej Gosi : )
Zdrowych i Pogodnych Świąt
Zyczę Ja z Lenka w Brzuszku ;-)
Ja również Gosi gratuluję :) ciekawe która z nas będzie następna
Jak tam dziewczyny pojadłyście?? prezenty fajne ?
Dziewczyny, sezon na prodody uwazam oficjalnie za rozpoczety :D Buziaczki dla Gosi i czekamy na zdjecie i relacje ze szpitala ;)
mummy28-gratulacje i szczęścia, szczęścia, szczęścia
ja pojadłam, no ale nie mogłam spać jakoś i właśnie zagryzam makowczyk, łapia mnie coraz mocniejsze skurcze choć jeszcze rzadko, no ale ciekawa jedtem kiedy się rozpakuje, wszyscy mi mówią,że wyglądam jakbym miała pęknąć;) a mały dokazuje nieźle;)
Jaaa się najadłam we Wigilie ojej ;p jeszcze dzisiaj ;D
kurde zawsze patrząc w lustro i robiąc zdj brzuszkowi wydawał mi się nie aż tak duży, a wczoraj tata robił zdjęcia i jak popatrzyłam na niektóre to mój brzucho jest mega ;p przynajmniej na niektórych zdjęciach tak wyszedł hehe ;p
W nocy dopadł mnie ból podbrzusza i takie promieniowanie w koło kregosłupa, ale po 5 minutach minęło, nie mam pojęcia co to.
No to dziewczynki miłego Dnia, jemy dalej ;P
Ale wiadomość jedna juz rozpakowanaGratulacje córki i oby zdrowo rosła.
Ja wczoraj na Wigilie prawie nic nie zjadłam nie wiem czy to przez to,że sie bałam że cukry mi skoczą( a nie podskoczyły) czy przez to że sie martwiłam bo jakoś cały dzień miała lekko podwyszone ciśnienie.Ale na zasuwałam się przez ostatnie dni i jeszcze mąż mówi,że pewnie stres doszedł by Wigilia sie u nas udała.Wieczorem już było w miare ok. Musze poobserwować. Ale najlepsze jest to,że jak mierzę ciśnienie to sie stresuje czy nie wyjdzie za wysokie więc fałszuje mi wynik paranoja.
Dzisiaj do teściów jutro do rodziców.Miłego dnia dziewczynki
Ja wczoraj wieczór mialam okropne bole krzyzowe, i cala spuchlam:/ dzis rano bol juz mniejszy ale spuchnieta jestem dalej... no i bolesne skurcze, ale nieregularne, wiec to pewnie tylko przepowiadajace. Ale moj pies dzis zrobil cos czego nigdy nie robil - lezalam z odslonietym brzuszkiem bo gadalam z malutka, i malutka byla wypieta na prawa strone - bardzo lubi tak byc ulozona. Przy czym moja Wenka zaczela mi wylizywac brzuszek dokladnie tam, gdzie lezala dzidzia:D Z pol godziny chyba lizala mi brzuszek:) A potem polozyla pyszczek "na dzidzi" i tak sobie patrzala na mnie z miloscia w oczkach:) Ciekawe dlaczego:)