Kasiulah na razie jest w normie, najwyższe 118, czyli ok, ale jem jak kurczak, glodna co 2 godz cos musze podjesc tylko skromnie. a po obciazeniu glukoza mialam - 172!!!! dopomnialam sie sama o test, bo przez wizyty w szpitalu ominelo mnie to... Aga a co to jest ta choroba, to te tzw zatrucie ciazowe? duza juz Natalka! co kolejna to lepsze wiesci, eh porazka
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 1151 - 1160 z 7535.
Nie weim, czy my lutówki jesteśmy takie pechowe, czy co?
aneczka, to jest spowodowane zastojem żółci w wątrobie, którego konsekwencją jest silnie odczuwalny świąd skóry, a także wysokie stężenie kwasów żółciowych w surowicy krwi. Podwyższoną aktywnością cechują się także transaminazy (ASPAT i ALAT) oraz bilirubina i fosfataza alkaliczna. Badacze wciąż nie są zgodni co do przyczyn schorzenia. U większości chorych pacjentek rozpoznaje się dysfunkcję wydzielniczą wewnątrzwątrobowych przewodów żółciowych, co może mieć podłoże genetyczne, ale też być skutkiem diety. Natomiast bezpośredniej przyczyny choroby upatruje się w nadwrażliwości ciężarnej na hormony płciowe (estrogeny i progesteron), szczególnie aktywne w czasie ciąży. Największe ich stężenie występuje w III trymestrze, co potwierdzają pacjentki uskarżające się na pierwsze objawy cholestazy właśnie ok. 30. tygodnia ciąży.wątroba nie daje rady... enzymy nie przerabiają tego co powinny i dlatego wyniki do dupy, nie wiadomo co powoduje cholestazę, zwłaszcza, że ja smażonego praktycznie nie jem od początku ciąży bo zgaga masakra. Lekarz dziś mi powiedział, że dieta lekkostrawna i zero smażonego, nosz qrw przecież i tak nie jem! w święta wolno mi tylko chyba ... opłatek... Dodatkowo przy cholestazie wariuje ciśnienie :( mam mierzyć w domu 2xdziennie, prowadzić zeszyt...
Aga ale Ty i ciasto będziesz mogła zjeść a ja nawt tego niet ;-) Będzie dobrze, musi być. swieta w tym roku tragiczne, a za rok maluchy beda nam bombki z choinki sciagac :-D
ciasta też nie... zero słodyczy :/
Znam ten ból dziewczyny...zero słodkości i potraw tj. krokieciki, paszteciki serniczki itd...
w doopie tam... dam radę, byle młoda została w brzuchy jeszcze 6tyg... a serniczek przynajmniej w pupę nie pójdzie, zwłaszcza, że 13kg już mamy na + ;)
Dziewczynki,
coraz gorzej śpię, przeracam sie z boku z bok jak ryba w sieci, jak znajdę sobie już pozycję, to małej nie odpowiada i zaczyna naparzać tymi, małymi giczami...
Zasnę... na 2h... potem... sikuuuu! Zasypało mi taras, pies wychylił głowę i nie bardzo chce wyjść, stwierdziła, że nawet sikać nie musi... Taką zimę życzyłabym sobie tylko na okres świąt, a tak w mieście może dla mnie nie istnieć. Tym bardziej, że na nartach to w tym roku raczej nie pojeżdżę
Miłego Dnia!
Hej dziewczynki ;* Ale u mnie zasypało ;) Trzymałam się tego postanowienia ze spacerami i niestety nie wyszło mi to na dobre, znowu mam skurcze i ból w kroczu, nawet jak nie chodzę nic nie robię, a tak dobrze było. Może szyjka się skraca? W czwartek wizyta to zobaczymy co lekarz powie, co mi może jeszcze na te skurcze dać oprócz fenoterolu...Tych tabletek biorę już jak jakiś lekoman;/
nospa na skurcze, mi podawali 3 razy dziennie jak byłam w szpitalu