ja sama jestem chrzestną i nikt mnie nie pytał,czy mam kasę...właśnie głupie to jest i mam teraz taką sytuację,że chrzestna Olutka ma tydzień przed chrzcinami komunię u następnego chrześniaka i strasznie mi niezręcznie Ją tym obarczać - myślicie,że powinnam powiedzieć Jej to wprost? nie jest to moja siostra,tylko partnera,wypada??

nelcia nie wiem co ci poradzic ja nawet swojej nie wspominałam zeby kupila stroj dla Igora.. moze po prostu powiedz ze jest cos takiego u ciebie ale ze rozumiesz że miała wydatki itd. najlepiej wydaje mi sie szczerze porozmawiac i tyle, przeciez jestescie dorosłe

aneczka Leon ma dokladnie to samo z tymi bakami, prezy sie, krzyczy, robi sie czerwony i wtedy idzie seria. My mielismy infacol0gowno, bobotic, sab simplex i ja mam wrazenie,ze to po tym tak pierdzi, bo w koncu to srodki na pozbycie sie gazow z jelit, ale czy to mozliwe ze jego samo pozbywanie sie gazow tez tak boli? Mamy biogaie od 3 dni, zrobil wczoraj 2 kupy, chyba po tym, ale dalej pierdzi i wczoraj mielismy prawdiwy atak kolki, wiec nie wiem czy ta biogaja dziala u nas, to dopieor 3 dni wiec poczekam na rezultaty. C

yummymummy czy jak podaje biogaie to mam odstawic sab simplex w ogole?

Fakt, że dla Dziewczynek ładniejsze są, śliczne sukienusie I zawsze a to opaseczka, kapelusik, chusteczka i wygląda cudnie. Nelka  też nie wiem, co Ci poradzić... U Nas też taka tradycje - he wiadomo te same rejony. Ja jak byłam Chrzestną 2x ubierałam, teraz moja Siostra już zostawiła kasę Mamie na ubranko, bo przyjadą przed samymi chrzcinami... A wogóle wspominała już ta przyszła Chrzestna, że jakie chcesz ubranko dla Olusia? Wiesz to w sumie wygląda tak, że Chrzestna ubiera i to tak jest w ramach prezentu - bynajmniej u Nas, więc jedno w drugie wchodzi... Chrzestny znów kupuje świecę, łańcuszek, płaci za Chrzest i ewentualnie jakiś grosz do buciaka chowa... A znów będę miała taką sytuację z Chrzestnym - Męża brat - bo On troszkę taki nierozgarnięty i nie wiem, jak to będzie...

kurde u nas nie ma takich tradycji, jak u was, wiec nie mam pojecia co powiedziec

anikaa269 to widzę, że Ty już ekspert w środkach tego typu! Co myślisz, że jest najlepsze??? Ernest śpi od 12, ale smok cały czas w gębie i ciumka Go...

szczerze, nie widze jakiejs roznicy miedzy boboticiem za 16zl a sab simplex za 40zl. Maly juz wciagnal 3/4 butelki sab simplex a i tak jest marudny, pierdzi i sie skreca. Teraz testuje biogaie,ale dopiero 3 dni, a to sa probiotyki wiec moze trzeba czasu, zeby uklad trawienny sie przestawil, nie wiem, ale to niemozliwe, ze mojemu dziecku nic nie pomaga. 

prawda jest taka, ze bobotic i sab simplex to to samo, tylko bobotic ma dawke 8 kropli a sab simplex 15, wiec jakby dawac 15 kropli boboticu to efekt powininen byc podobny. Kiedys ktos zasugerowal,, ze maja inny sposob wchlaniania, tyle , ze simetikon sie nie wchlania, on zostaje w jelitach i wiaze gazy w wieksze gazy, ktore sa latwiejsze do wydalenia, przez to, ze sie nie wchlania, jest bezpieczny dla dzieci. Tyle co wiem na ten temat. 

aneczka no właśnie wiem jak to wygląda w naszych rejonach,tak,jak mówisz...ja byłam chrzestną i ubieralam mojego Chrześniaczka,ale to nie było potraktowane jak prezent  chyba po prostu powiem,że ja ubiorę Olutka i tyle,mam nadzieję,że się nie obrazi,pytała mnie,jak to u mnie wyglądało i na tym koniec tematu...a co Twojego chrzestnego,hmmm...może niech Mąż coś podpowie delikatnie 

anikaa,

tak, ja od razu odstawiłam Bobotic przy BioGai.

U nas też nie ma takiej tradycji, ale może to i dobrze, bo gust chrzestnej pozostawia wiele do życzenia hahahahah, gotowa kupić jakieś cętki, oceloty i inne drapieżniki wolę sama ubrać moje dziecko- jak dziecko, a nie latwicę, no i tak jak mnie się podoba