Olek był niespokojny jak nie mógł puszczać bączków,płakał,jak już się udało to taka ulga była...a potem mi lekarka tłumaczyła,że brzuszek nie tolerował białka i dlatego...nie musi tak być u Was,nie martw się na zapas,jednak wiem,że trzeba sprawdzać wszystkie możliwości ,po co ma się męczyć Biedactwo
